Kto zastąpi Manuela Neuera w Bayernie Monachium? Polski dziennikarz ma propozycję
Coraz bardziej do końca zbliża się kariera piłkarska Manuela Neuera. Przemyśleniami odnośnie jego następcy w klubie z Bawarii podzielił się Mateusz Borek.
Neuer występuje w Bayernie nieprzerwanie od sezonu 2011/2012, gdy przeniósł się do Monachium z Schalke 04 Gelsenkirchen. Z Die Rotten zdobył m.in. 11 tytułów mistrza Niemiec i dwie Ligi Mistrzów. Dwa razy doszedł również do finału rozgrywek o uszaty puchar. Przez lata gry w Monachium niemiecki bramkarz wyrobił sobie pozycję legendy klubu. Jest też powszechnie uważany za jednego z najlepszych bramkarzy w historii. Coraz bardziej daje jednak o sobie znać jego wiek, gdyż Neuer ma już 38 lat. Po Euro 2024 zdecydował się na zakończenie kariery reprezentacyjnej. Również ta klubowa zbliża się do końca. Przed władzami Bayernu trudne zadanie znalezienia następcy mistrza świata z 2014 roku.
Zdaniem Mateusza Borka idealny kandydat występuje już w Bundeslidze. Chodzi o bramkarza Wolfsburga, Kamila Grabarę. Jako argument w rozmowie na Kanale Sportowym dziennikarz przypomniał występy Polaka przeciwko Bayernowi, zarówno w Lidze Mistrzów, gdy był jeszcze piłkarzem Kopenhagi, jak i w bieżącym sezonie ligi niemieckiej, gdy mimo porażki 2:3 ratował swój zespół przed większym wymiarem kary od ekipy Vincenta Kompany’ego.
Grabara to najciekawsza postać spośród polskich bramkarzy. Mimo wielu pochwał z różnych stron, nie jest powoływany do reprezentacji Polski przez selekcjonera Michała Probierza. Trener woli stawiać na Łukasza Skorupskiego i Marcina Bułkę. Trzecim bramkarzem jest Bartłomiej Drągowski, zaś dodatkowo na zgrupowania powoływani są bramkarze z PKO BP Ekstraklasy. Każde zgrupowanie bez powołania dla Grabary odbija się szerokim echem w mediach. Sam Borek jakiś czas temu stwierdził nawet, że w obecnej sytuacji, gdy Neuer zakończył reprezentacyjną karierę, a Marc-Andre ter Stegen jest kontuzjowany, to właśnie Grabara mógłby być pierwszym bramkarzem reprezentacji Niemiec, gdyby było możliwe jego powołanie. Przymierzanie do Bayernu to więc kolejny komplement tego dziennikarza pod adresem 25-latka. (AC)