Karim Benezema w kolejnym sezonie nie będzie grał w Los Blancos. Real Madryt tego lata będzie musiał sprowadzić następcę francuskiego snajpera.
W niedzielne południe Real Madryt zaszokował piłkarski świat i wydał komunikat, że Karim Benzema po 14 latach opuszcza drużynę. O transferze Francuza spekulowano od kilku tygodni, ale nikt nie spodziewał się, że dojdzie do niego już po zakończeniu trwającego sezonu.
Benzema dotychczas był absolutnie podstawowym napastnikiem w madryckim zespole. Zmierzający ku końcowi sezon nie był aż tak bardzo udany, jednak mimo to rola 35-latka była nieoceniona. Zdecydowanie najlepszym sezonem dla Benzemy była kampania 2021-22. Wówczas w 46 meczach zdobył aż 44 gole, doprowadził Real Madryt do triumfu w Lidze Mistrzów i dzięki temu zdobył Złotą Piłkę.
Kto zatem wejdzie w buty legendy? Real Madryt tego lata szykuje się do prawdziwej rewolucji kadrowej i wygląda na to, że transfer środkowego napastnika stanie się priorytetem dla Florentino Pereza i jego świty.
Głównym kandydatem do transferu jest obecnie Harry Kane. Jak zdradzają źródła z Anglii i Hiszpanii, Real już kontaktował się z zawodnikiem w tej sprawie i niebawem ma rozpocząć też negocjacje z Tottenhamem. Kane ma kosztować około 100 milionów euro. Madrycka Marka podkreśla też, że Real ma receptę na wyciągnięcie piłkarzy z drużyny Spurs. Los Blancos wykupili stamtąd Garetha Bale’a i Lukę Modricia, mimo, że Daniel Levy nie należy do łatwych negocjatorów.
To jednak nie jedyny piłkarz, który znajduje się w odwodzie Pereza. Innym kandydatem ma być także Kai Havertz, którego przyszłość w Chelsea stoi pod znakiem zapytania. Hiszpańscy dziennikarze sugerują nawet, że Real postara się sprowadzić zarówno Kane’a, jak i Havertza.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 44/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Nadzieje i "Nadzieja FC"
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń