Krzysztof Piątek zastrzegł swoją cieszynkę
Krzysztof Piątek zasłynął nie tylko z seryjnie strzelanych goli, ale także ze swojej charakterystycznej celebracji. Jak się okazało, napastnik Milanu podjął decyzję o zarejestrowaniu cieszynki w Urzędzie Patentowym.
Krzysztof Piątek zastrzegł swoją cieszynkę (fot. Reuters)
Przypomnijmy, że Piątek po każdej zdobytej bramce krzyżował ręce i symulował strzały z dwóch rewolwerów, co zostało bardzo szybko podchwycone przez media i sprawiło, że Polak zyskał sobie przydomek „El Pistolero”. W ubiegłym sezonie snajper mógł prezentować publicznie swoją cieszynkę aż 30 razy i bardzo szybko zapisała się ona w pamięci kibiców.
Podczas trwającej kampanii Piątek zdobył zaledwie trzy gole, jednak to wcale nie przeszkodziło mu za zarejestrowaniu swojej celebracji – poinformował serwis „slaskibiznes.pl”.
Reprezentant Polski miał możliwość takiego zastrzeżenia na mocy nowelizacji ustawy o prawie patentowym. Wprowadziła ona do użycia nowe kategorie znaków, w tym tzw. znaki multimedialne.
Od startu obecnego sezonu urodzony w Dzierżoniowie napastnik pokonywał jedynie bramkarzy Lecce, Torino, a także Hellasu Werona. Włoskie media spekulują, że w Milanie coraz częściej mówi się o sprzedaży lub wypożyczeniu Piątka. Taki scenariusz byłby możliwy, gdyby do ekipy z San Siro dołączył Zlatan Ibrahimović.
gar, PiłkaNożna.pl