Kryzysowe spotkanie na Emirates Stadium
Po czwartkowym spotkaniu z Manchesterem City Arsene Wenger ponownie znalazł się na cenzurowanym. Jego Arsenalu gładko przegrał (0:3) i bardzo poważnie uszczuplił swoje szanse na zajęcie miejsce w TOP 4 Premier League. Na Francuza spadła fala krytyki, ale nie tylko on jest winny słabej postawy „Kanonierów” w ostatnich tygodniach.
Kilku piłkarzy Arsenalu nie może być pewnych swojej przyszłości (fot. Sebastian Frej)
Jak wynika z informacji „The Mirror”, po wspomnianym meczu Wenger zamknął się ze swoimi piłkarzami w szatni i rozmawiał z nimi przez 45 minut. Co było tematem tej kryzysowej narady? Lokalne media donoszą, że francuski szkoleniowiec dał swoim podopiecznym jasny sygnał, że nie tylko jego pozycja jest zagrożona, a każdy z nich musi udowodnić, że nadaje się do reprezentowania barw klubu w kolejnym sezonie.
Jeśli Arsenal nie zdoła się zakwalifikować do następnej edycji Champions League, to wiele wskazuje na to, że kadrę pierwszej drużyny może czekać w lecie spora rewolucja. Na Emirates Stadium nie zamierzają bowiem utrzymywać zawodników, których wkład w grę drużyny jest znikomy.
Kompletnie inną historią jest przyszłość samego Wengera, którego umowa obowiązuje co prawda do końca czerwca 2019 roku, ale coraz głośniej mówi się o jego odejściu z klubu już po zakończeniu trwającej kampanii.
gar, PiłkaNożna.pl