Koreański gwiazdor pójdzie do wojska?
Porażka Korei Południowej z Meksykiem może mieć bardzo przykre konsekwencje dla Heung-Min Sona. Lider swojej drużyny nie pomógł jej w zdobyciu na mistrzostwach świata choćby jednego punktu, co może oznaczać, że nie uniknie konieczności odbycia służby wojskowej.
Najlepszy koreański piłkarzy pójdzie do wojska? (fot. Reuters)
Prawo koreańskie jest pod tym względem niezwykle ostre i raczej nie dopuszcza ustępstw. Każdy mężczyzna musi do 28 roku życia odbyć służbę wojskową, której długość wynosi blisko dwa lata. Wspomniany Son niebezpiecznie zbliża się do tej granicy i nie ma żadnego znaczenia, że gra aktualnie w Tottenhamie Hotspur i jest jedną z największych gwiazd Premier League.
Służba wojskowa to obowiązek… z którego jednak można zostać zwolnionym w bardzo specjalnych okolicznościach. Do takich zaliczają się m.in. wybitne zasługi na polu sportowym. Azjatyckie media informowały, że Son otrzyma takie zwolnienie, jeśli poprowadzi Koreę Południową do wyjścia z grupy podczas mundialu.
Wiadomo już, że po dwóch porażkach Koreańczycy muszą się powoli szykować do pakowania walizek, a Son może otrzymać wezwanie do wojska. Jego ostatnią szansą na sukces będą igrzyska azjatyckie, które zaplanowano na sierpień. Tam jednak państwowe władze będzie interesowało tylko i wyłącznie zwycięstwo.
Gdyby dowodzona przez Sona drużyna wywalczyła złoty medal, wtedy zawodnik Tottenhamu będzie musiał odbyć jedynie miesięczną służbę zastępczą.
Nie wiadomo, co stanie się w przypadku braku zwolnienia Koreańczyka z odbycia wojskowego obowiązku i jego jednoczesnej odmowie stawienia się w odpowiedniej jednostce.
gar, PiłkaNożna.pl