W pierwszym niedzielnym spotkaniu PKO BP Ekstraklasy Zagłębie Lubin zmierzy się z Koroną Kielce. Gospodarze postarają się kontynuować dobrą passę.
W poprzednim występie Bohar skompletował dublet.
Miedziowi nie przegrali żadnego z poprzednich czterech meczów ligowych. Z Jagiellonią Białystok i Wartą Poznań zremisowali, Wisłę Płock oraz Górnik Zabrze pokonali. Pozwoliło im to podwoić własny dorobek punktowy, oddalić się od strefy spadkowej i awansować do górnej połowy tabeli.
Zagłębie będzie faworytem potyczki z Koroną. Ta znajduje się pod kreską i od czterech kolejek nie wygrała.
– Najprostsza recepta, żeby to zmienić, to zdobyć jedną bramkę więcej od przeciwnika i wtedy trzy punkty będą nasze. Musimy wystrzegać się błędów w defensywie. Między innymi chować ręce i musimy być skuteczniejsi, bo popełnialiśmy błędy. Mówi się, że jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz. Popełniliśmy dużo błędów. Mogliśmy nie stracić żadnego gola, a wracaliśmy jak zbici. Przed nami kolejny wyjazd. Jest wiara i nadzieja w naszym zespole na poprawę – powiedział Leszek Ojrzyński w trakcie konferencji prasowej.
Czy kielczanie się przełamią? A może lubinianie będą kontynuować dobrą passę? Odpowiedzi poznamy po południu. Mecz rozpocznie się o godzinie 15:00.
sar, PiłkaNożna.pl