Kontuzja kluczowego obrońcy Górnika Zabrze
Zła informacja dla sympatyków Górnika Zabrze. Wszystko wskazuje na to, że w kilku najbliższych meczach nie zobaczą oni na boisku jednego z kluczowych piłkarzy swojej drużyny – Michała Koja.
Michał Koj opuści najbliższe mecze swojego Górnika (fot. 400mm.pl)
25-letni obrońca to filar zespołu prowadzonego przez Marcina Brosza. Jak wynika z informacji serwisu „roosevelta81.pl”, piłkarz podczas sparingowego meczu z Sandecją Nowy Sącz doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda i po dokładnych badaniach okazało się, że jego problem jest poważniejszy.
Koj ma pauzować nawet przez kilka tygodni, co oznacza, że opuści on spotkania z Cracovią i Zagłębiem Lubin, a niewykluczone, że Brosz nie będzie mógł skorzystać z jego usług także w meczu z Legią Warszawa. Z naszych informacji wynika, że obrońca może być gotowy do gry dopiero na ostatnie starcie sezonu zasadniczego, w którym Górnik zagra ze Śląskiem Wrocław.
Strata tak wpływowego zawodnika będzie dużym ciosem dla zabrzan. Koj od początku sezonu wystąpił bowiem na wszystkich frontach w osiemnastu meczach, w których udało mu się zapisać na swoim koncie jedną asystę.
Jeszcze w środę można się spodziewać oficjalnego komunikatu Górnika w sprawie stanu zdrowia obrońcy i tego, kiedy powinien on wznowić treningi.
gar, PiłkaNożna.pl