Kontuzja gwiazdy Tottenhamu!
Dzisiaj potwierdziły się informacje z ostatnich godzin i dni odnośnie urazu Jamesa Maddisona. Na przedmeczowej konferencji prasowej trener Ange Postecioglu potwierdził dłuższą absencję jednego z liderów swojego zespołu.
Maddison trafił do Tottenhamu w ostatnim letnim okienku transferowym z Leicester City, które w minionym sezonie spadło z Premier League. Włodarze Lisów otrzymali za swojego byłego zawodnika około 50 milionów euro, a sam piłkarz podpisał kontrakt z londyńską drużyną do końca czerwca 2028 roku.
Anglik bardzo szybko wpasował się do stylu gry i taktyki zespołu prowadzonego przez Ange Postecoglou. Maddison do tej pory w barwach Spurs rozegrał jedenaście meczów, w których zapisał na swoim koncie trzy gole oraz pięć asyst. To poskutkowało chociażby powołaniem do angielskiej kadry na listopadowe mecze reprezentacyjne.
Jednak 26-latek nie pojawi się na najbliższym z grupowaniu angielskiej reprezentacji. Powodem jest kontuzja kostki, której doznał w poniedziałkowym spotkaniu z Chelsea (1:4). Maddison opuścił w tym starciu boisko już po pierwszej połowie rywalizacji.
Teraz, jak się okazuje, Spurs będzie musiało radzić sobie bez swojego gracza przez najbliższe tygodnie. Według „Daily Mail” przerwa Maddisona od gry może potrwać nawet 2-3 miesiące. Potwierdził to dzisiaj również na konferencji prasowej Postecoglou, który zaznaczył, że uraz 26-latka jest poważniejszy niż początkowo myślano, a do gry może wrócić po Nowym Roku.
Kontuzji ścięgna podkolanowego w poniedziałkowym starciu doznał również ważny stoper Spurs – Mickey van den Ven. Postecoglou również i w tym przypadku potwierdził dłuższą przerwę swojego zawodnika, który do gry może powrócić najwcześniej w przyszłym roku.
Tottenham po jedenastu kolejkach angielskiej Premier League jest wiceliderem tabeli z punktem straty do liderującego Manchesteru City. W najbliższej serii gier londyński zespół zmierzy się u siebie z Wolverhampton (godz. 13:30).
kczu/PiłkaNożna.pl