Wynik meczu został otwarty już w 3. minucie. Ben Doak otrzymał prostopadłe podanie, po czym dograł do środka do Johna McGinna, który strzałem przy słupku z ok. 14. metra pokonał Łukasza Skorupskiego.
Rażąca nieskuteczność
Polacy starali się szybko odrobić straty. W ich grze było widać odwagę i pomysł, brakowało jednak wykończenia. W 10. minucie po zejściu do środka i wejściu w pole karne celny strzał oddał Jakub Kamiński, ale nie sprawił problemów Craigowi Gordonowi. Minutę później groźne uderzenie z dystansu pod poprzeczkę oddał Kamil Piątkowski i zmusił Gordona do większego wysiłku. W 18. minucie po odbiorze i podaniu Nicoli Zalewskiego przed stuprocentową okazją stanął Karol Świderski. Niepilnowany w polu karnym napastnik trafił jednak w boczną siatkę. W 23. minucie Świderski doszedł do długiego podania i stanął oko w oko z Gordonem, którego nie zdołał pokonać. W 38. minucie Polacy znaleźli miejsce w szesnatsce Szkotów. Sebastian Szymański wystawił piłkę Adamowi Buksie, lecz ten trafił w Gordona. Tuż przed przerwą z linii pola karnego obok słupka uderzył Kamiński. Do przerwy nie udało się wyrównać. W 47. minucie wahadłowy Wolfsburga został wyblokowany w dobrej sytuacji, co umożliwiło Gordonowi wyłapanie piłki.
Stoper pokazał jak się strzela
Napór przyniósł efekty w 59. minucie. Piotr Zieliński dograł do Piątkowskiego, który mocny strzałem zza pola karnego trafił w okienko bramki Szkotów. Niespodziewany bohater przywrócił Polaków do gry. Później napór niestety ustał i biało-czerwoni nie trafili po raz kolejny.
Szczęście w obronie. Do czasu
W 33. minucie Billy Gilmour trafił z dystansu w poprzeczkę bramki Skorupskiego. Po 3 minutach przez polską obronę efektownie przedarł się Scott McTominay i oddał mocny strzał z woleja. Biało-czerwonych uratował Skorupski. W 43. minucie McTominay trafił w słupek z brzegu pola karnego, a jego strzał próbował dobijać Andrew Robertson, ale został zablokowany przez Piątkowskiego. W 65. minucie do dośrodkowania doszedł Lyndon Dykes, ale Skourupski fenomenalnie się wyciągnął i obronił jego główkę. Szkoci stworzyli jeszcze jedną sytuację. W 93. minucie Robertson doszedł do dośrodkowania Johna Souttara i główką trafił do bramki. Tak zakończyła się przygoda Polski z Dywizją A Ligi Narodów.
7 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Leo
18 listopada, 2024 23:03
Co tu można wymagać więcej. Statystyki meczowe, w których jesteśmy lepsi od Szkotów to..strzały niecelne , wyrzuty z autu, spalone i faule popełnione. I garnitur pierwsza ekstraklasa
Zbyszek
18 listopada, 2024 23:05
Reprezentacja Polski pod wodzą Porbierza dramatycznie się cofa skoro nie możemy zremisować na stadionie Narodowym że Szkocją a mało.tego przegrywamy. Probierz kończ waść wstydu oszczędź!!! Jest Papszun Skorża czy Urban można kogoś wybrać bo będzie tragedia w el..MŚ 2026 !!!!
Mundial 2026 reprezentanci beda ogladac w domu. W niecaly rok nie zbuduje sie reprezentacji aby pod koniec 2025 dumnie patrzec na tabele grupy eliminacyjnej. Nie ma z kogo – ida lata bardzo chude.
Ciagle nie rozumiem tego braku ambicji i werwy, tego minimalizmu w grze. Dlaczego nasi to takie nygusy.
Na ME 2016 wlasnie dlatego przegrali cwiercfinal z Portugalami. Realistycznie, mogli byc w finale z Francja – byla to najlepsza reprezentacja Polski w ostatnich 30+ latach.
Zbyszek
18 listopada, 2024 23:09
Fatalna skuteczność Buksy i Świderskiego
Robert
18 listopada, 2024 23:10
Żal dupę ściska
Spitygniew
18 listopada, 2024 23:12
Zgliszcza, proch i popiół. Do tego doprowadził selekcjoner po znajomości. Teraz niech idzie czarować ligę w Sudanie Południowym.
Tom
18 listopada, 2024 23:16
Będziemy wreszcie w tej grupie w której Może? będziemy mogli grać skutecznie
Tam gdzie nasze miejsce
Po co się oszukiwać
Nie tylko FC Porto! Kilka znanych klubów chciało pozyskać Jana Bednarka
Jan Bednarek kilka dni temu został oficjalnie zaprezentowany w barwach FC Porto. Smoki nie były jedynym klubem, któremu zależało na przechwyceniu Polaka z Southampton.
Co tu można wymagać więcej. Statystyki meczowe, w których jesteśmy lepsi od Szkotów to..strzały niecelne , wyrzuty z autu, spalone i faule popełnione. I garnitur pierwsza ekstraklasa
Reprezentacja Polski pod wodzą Porbierza dramatycznie się cofa skoro nie możemy zremisować na stadionie Narodowym że Szkocją a mało.tego przegrywamy. Probierz kończ waść wstydu oszczędź!!! Jest Papszun Skorża czy Urban można kogoś wybrać bo będzie tragedia w el..MŚ 2026 !!!!
Mundial 2026 reprezentanci beda ogladac w domu. W niecaly rok nie zbuduje sie reprezentacji aby pod koniec 2025 dumnie patrzec na tabele grupy eliminacyjnej. Nie ma z kogo – ida lata bardzo chude.
Ciagle nie rozumiem tego braku ambicji i werwy, tego minimalizmu w grze. Dlaczego nasi to takie nygusy.
Na ME 2016 wlasnie dlatego przegrali cwiercfinal z Portugalami. Realistycznie, mogli byc w finale z Francja – byla to najlepsza reprezentacja Polski w ostatnich 30+ latach.
Fatalna skuteczność Buksy i Świderskiego
Żal dupę ściska
Zgliszcza, proch i popiół. Do tego doprowadził selekcjoner po znajomości. Teraz niech idzie czarować ligę w Sudanie Południowym.
Będziemy wreszcie w tej grupie w której Może? będziemy mogli grać skutecznie
Tam gdzie nasze miejsce
Po co się oszukiwać