Koniec pewnej epoki. Jamie Vardy żegna się z Leicester City po 13 latach
To dzień, którego kibice Leicester City długo nie zapomną. Jamie Vardy. Żywa legenda klubu, bohater mistrzowskiego sezonu 2016, oficjalnie ogłosił, że wraz z końcem sezonu opuści klub.
Po 13 latach pełnych emocji, sukcesów i niezapomnianych chwil, Anglik zamyka najważniejszy rozdział swojej kariery.
Vardy trafił do Leicester w 2012 roku z trzecioligowego Fleetwood Town za niecały milion funtów. Przeszedł drogę od anonimowego napastnika po ikonę angielskiej piłki. W barwach „Lisów” przeżył wszystko od walki o utrzymanie, przez awans do Premier League, aż po absolutny szczyt – mistrzostwo Anglii w 2016 roku, które przeszło do historii światowego futbolu.
W pożegnalnym wideo podkreślił, że nie kończy jeszcze kariery. Planuje podpisać kontrakt z nowym klubem i kontynuować grę. Decyzję o odejściu przyspieszył spadek Leicester z Premier League, rok po powrocie do elity. Kampania pełna rozczarowań sprawiła, że Vardy postanowił poszukać nowego wyzwania.
Koniec Vardy’ego w Leicester to nie tylko zmiana kadrowa. To symboliczny moment, który zamyka jedną z najpiękniejszych historii we współczesnym futbolu.
Czuję się załamany, że ten dzień nadchodzi, ale wiedziałem, że w końcu nadejdzie. Miałem 13 niewiarygodnych lat w tym klubie, z wieloma sukcesami i kilkoma upadkami, ale większość to same wzloty. Leicester zawsze będzie miało miejsce w moim sercu
Triumf Crystal Palace to także triumf Pucharu Anglii
Zdobycie Pucharu Anglii przez Crystal Palace to wielki sukces dla tego klubu, ale też korzystne rozstrzygnięcie dla samych rozgrywek. Ich renomy i otoczki.
Here we go! Liverpool pozyskał nowego obrońcę z Bayeru Leverkusen!
Trent Alexander-Arnold żegna się z Liverpoolem i przenosi do Realu Madryt, ale „The Reds” nie zostają z pustymi rękami! Fabrizio Romano potwierdza transfer!
Fatalna seria Manchesteru United. Pierwsza taka w historii Premier League
Wczoraj Manchester United przegrał z londyńska Chelsea. Dla Czerwonych Diabłów to przedłużenie okropnej serii ligowych meczów bez zwycięstwa na koncie.