Konferencja prasowa Jerzego Brzęczka
Jerzy Brzęczek wziął udział w konferencji prasowej, na której komentował ostatnie wydarzenia w reprezentacji Polski. Selekcjoner skomentował również ostatnie wypowiedzi kapitana zespołu – Roberta Lewandowskiego.
Konferencja Jerzego Brzęczka (foto: 400mm.pl)
Selekcjoner odniósł się do ostatniego
wywiadu Roberta Lewandowskiego, który odbił się szerokim echem po słynnych już ośmiu sekundach ciszy po pytaniu o wskazówki meczowe. – Zachowanie Roberta było troszkę niefortunne, zważywszy na to, że jest kapitanem drużyny. Z drugiej strony Robert nie brał udziału w pierwszych dwóch dniach zgrupowania, gdzie mieliśmy dwie jednostki treningowe. Dla nas dwie jednostki treningowe na zgrupowaniu to pięćdziesiąt procent treningów. Może z tego względu miał takie odczucie, że to inaczej wyglądało – podsumował Brzęczek.
Jeszcze wczoraj na łamach naszego portalu informowaliśmy, że
występ Lewandowskiego w meczu z Holandią stoi pod znakiem zapytania. Brzęczek oznajmił, że kapitan jest przymierzany do meczu z Oranje. Lewandowski będzie normalnie trenować z grupą w trakcie wieczornego treningu. Jeśli wszystko będzie w porządku, piłkarz Bayernu najprawdopodobniej zacznie środowy mecz od pierwszej minuty.
Pojawiły się również liczne zwątpienia odnośnie atmosfery panującej w kadrze. Brzęczek stanowczo twierdzi, że wewnątrz drużyny nastroje są bardzo dobre: – Nie ma żadnej złej atmosfery między nami. Myślę, że atmosfera w wielu trudnych momentach była najważniejsza i to miało wpływ, że po słabszych występach kadra pokazywała lepszą grę.
W mediach coraz więcej mówi się o możliwym rozstaniu Brzęczka z reprezentacją i o tym, że mecz z Holandią może być starciem o posadę. – Nie chcę odnosić się do nieoficjalnych źródeł. One mnie nie interesują. Ja wiem, jaką pracę wykonujemy z zawodnikami. Sam byłem piłkarzem, kapitanem, trenerem drużyn klubowych, a teraz jestem selekcjonerem i wiem, jak to wygląda z punktu widzenia piłkarza. Kto był w szatni, ten wie, że po porażkach pojawiają się różne myśli. Ale gdybyśmy nie mieli atmosfery, to byśmy źle pracowali. Nie jestem nieomylny. Jestem z czegoś rozliczany. Wywiązałem się z trzech rzeczy, które przede mną postawiono. Będę szczęśliwy jeśli drużyna będzie miała styl i będzie grała skutecznie – dodał selekcjoner reprezentacji Polski.
młan, PiłkaNożna.pl