Kompany broni fanów. „Hymn LM nie jest święty”
UEFA bada sprawę kibiców Manchesteru City, którzy buczą podczas odgrywania hymnu Ligi Mistrzów przed meczami w tych rozgrywkach. Vincenta Kompany’ego śmieszy wszczynanie postępowania przez europejską centralę.
Vincent Kompany broni kibiców Manchesteru City (foto: Łukasz Skwiot)
Fani zespołu Obywateli zakłócają hymn Champions League od prawie roku. Zaczęło się od decyzji UEFA, która postanowiła, że starcie CSKA Moskwa – MC zostanie rozegrane przy pustych trybunach. Kibice z Anglii chcieli, by europejska centrala zwróciła im koszty nieodbytej podróży. Federacja nie chciała o tym słyszeć.
Kibice w związku z tym gwiżdżą i buczą podczas odgrywania hymnu. – UEFA może robić, co chce. Jednak jeśli ludzie chcą coś wyrazić, to uważam, że mają prawo to robić – zaznacza Belg. – W hymnie Ligi Mistrzów nie ma nic świętego – dodaje Kompany.
UEFA nie poinformowała jeszcze, czy Manchester City zostanie ukarany za protest kibiców. Na razie wiadomo tylko, że trwa dochodzenie w tej sprawie.
Gracze Obywateli w grupie D Ligi Mistrzów zajmują drugie miejsce. We wtorek w delegacji zmierzą się z Sevillą
Grzegorza Krychowiaka.
tboc, PiłkaNożna.pl
źródło: Goal.com