Kolejny zwrot ws. Frankowskiego! Co z transferem do Turcji?
RC Lens odpowiedziało na ofertę kupna Przemysława Frankowskiego. Przyszłość Polaka wciąż nie jest jasna.
Wczoraj wieczorem Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl poinformował, że RC Lens otrzymało oficjalną ofertę za Przemysława Frankowskiego ze strony Galatasaray opiewającą na ok. 7 milionów euro z bonusami.
Dziennikarz podkreślił, że francuski klub jest otwarty na sprzedaż Polaka i wycenił go właśnie na 7 milionów euro. 29-latek przekazał Lens, że chciałby skorzystać z tej propozycji.
Dziś Włodarczyk podał jednak, że 6. ekipa bieżącego sezonu Ligue 1 odrzuciła pierwszą ofertę stambulskich „Lwów” za Frankowskiego. Zaznaczył jednak, że negocjacje wciąż trwają.
W Turcji zimowe okienko transferowe zamyka się 11 lutego. Galatasaray ma zatem jeszcze cztery dni na sfinalizowanie operacji z 47-krotnym reprezentantem Polski w roli głównej. (JG)
Polska 1 Liga
W piątek, 5 grudnia (godz. 18:00), Polonia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z GKS-em Tychy w 19. kolejce 1. Ligi. Trener Czarnych Koszul, Mariusz Pawlak, został spytany na konferencji prasowej m.in. o transfery.
Polska Ekstraklasa
Kontrakt 21-latka z obecnym klubem wygasa za 1,5 roku. Pomocnik został spytany o swoją przyszłość na konferencji prasowej przed meczem 18. kolejki Ekstraklasy.
Polska Ekstraklasa
W sobotę, 6 grudnia (godz. 12:15), Arka podejmie Motor Lublin w 18. kolejce Ekstraklasy. Trener zespołu z Gdyni, Dawid Szwarga, mówił m.in. o sytuacji kadrowej i planach transferowych.
Polska Ekstraklasa
Oskar Pietuszewski zakończył mecz z GKS Katowice z kontuzją. Wiadomo już, jak długo będzie pauzował młody gwiazdor Jagiellonii Białystok.
Polska 2 Liga
Solidne występy 17-latka zostały zauważone. Młody zawodnik jest sprawdzany przez Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń