Kolejny krok w stronę piłkarskiej nieśmiertelności
Gol strzelony w piątkowym meczu z Borussią M’Gladbach był już dla Roberta Lewandowskiego trafieniem nr 310 biorąc pod uwagę wszystkie jego występy w najwyższych klasach rozgrywek. Dzięki temu 32-latek wyrównał osiągnięcie innego słynnego polskiego napastnika.
Lewandowski nie zamierza zwalniać tempa (fot. Łukasz Skwiot)
„Lewy” ma już dzisiaj status legendy Bundesligi, w której rozegrał 351 meczów, zdobywając w nich 278 goli. Taki dorobek stawia go na drugim miejscu w klasyfikacji wszech czasów ligi niemieckiej, tuż za plecami Gerda Muellera (365 trafień).
Lewandowski nie występował jednak podczas swojej kariery wyłącznie w Bundeslidze. Zanim ruszył na podbój zachodnich boisk, napastnik grał i strzelał również gole w naszej Ekstraklasie, gdzie także uzbierał całkiem pokaźny dorobek.
Do 278 goli w Niemczech, piłkarzowi trzeba doliczyć 32 bramki w kraju, co razem daje niesamowity bilans 310 trafień.
Jak poinformował Wojciech Frączek z TVP Sport, dla którego piłkarskie statystyki nie mają żadnych tajemnic, dzięki bramce przeciwko Borussii M’Gladbach, Lewandowski zrównał się pod względem trafień w elicie z innym polskim snajperem – Krzysztofem Warzychą.
Popularny „Gucio” poświęcił swoją karierę dwóm klubom – Ruchowi Chorzów i Panathinaikosowi Ateny, którego – mimo zakończenie przygody z piłką przed wieloma laty – nadal jest najlepszym strzelcem w historii.
gar, PiłkaNożna.pl