W meczu 30. kolejki Championship Hull City pokonało Stoke 2:0, a jednym z głównych bohaterów meczu został Kamil Grosicki.
(fot. Łukasz Skwiot)
Pod koniec okienka transferowego zazwyczaj pojawia się sporo plotek o potencjalnym transferze skrzydłowego reprezentacji Polski, jednak tym razem było o nim zadziwiająco cicho. Pozostało więc mieć nadzieję, że Polak podtrzyma swoją doskonałą formę z ostatnich miesięcy i będzie wspierać dalej Hull w walce o powrót do angielskiej najwyższej klasy rozgrywkowej.
Hull mierzyło się dzisiaj ze Stoke, a więc z rywalem na papierze słabszym. Było to widać na boisku, bo mecz toczył się pod dyktando Tygrysów. W 44. minucie prowadzenie dał im Jarrod Bowen, choć w doliczonym czasie gry jedenastkę zmarnował Sam Vokes z ekipy The Potters.
W drugiej połowie gwiazdą został właśnie Grosicki. W 66. minucie wykorzystał podanie Fraziera Campbella i podwyższył prowadzenie Hull, ustalając tym samym wynik spotkania. Polak został zmieniony w 84. minucie gry.
__________________________________________
Nienajlepiej zaprezentował się natomiast Paweł Wszołek. Były zawodnik Polonii Warszawa zszedł z boiska w przerwie, a QPR przegrało z Wigan 1:2. Wygląda na to, że po serii dobrych występów nadeszło gorsze spotkanie skrzydłowego.
__________________________________________
To nie koniec dzisiejszych występów Polaków w Championship. Cały mecz w lidze rozegrał również Bartosz Białkowski, który w ostatnim czasie został nieco zapomniany, ale nie będzie wspominać go dobrze. Jego Ipswich przegrało z Sheffield Wednesday 0:1.
pber, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
