Znów, wszak poprzednie rozgrywki 27-latek spędził w barwach Aston Villi. Początek był w jego wykonaniu bardzo udany, w dwóch pierwszych występach zdobył dwie bramki, a prasa rozpisywała się o jego rychłym powrocie do reprezentacji Anglii. Potem doznał jednak urazu, który kompletnie odebrał mu animusz. Sezon zakończył z 27 rozegranymi spotkaniami, 4 golami i 1 asystą.
The Villans nawet nie rozważali opcji wykupienia go. Zamiast tego zdecydowali się na Emiego Buendię.
Barkley wrócił na Stamford Bridge, ale musi pogodzić się, iż jest tam postacią peryferyjną. Wiele szans na grę mieć nie będzie.
Co innego w Newcastle United. Zdaniem dziennikarzy The Athletic, Sroki biorą pod uwagę możliwość wypożyczenia Anglika. Nie jest to dla nich jednak priorytet. Najbardziej zależy im na sprowadzeniu Joe Willocka, który grał u nich przez ostatnie pół roku i był w tym okresie najlepszym zawodnikiem drużyny. Arsenal wciąż zwleka jednak z podjęciem decyzji na temat przyszłości pomocnika.
Jeśli Kanonierzy zdecydują się na pozostawienie Willocka w kadrze, Newcastle skupi się na Barkleyu. Może na St. James’ Park udałoby mu się odbudować.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
