Przejdź do treści
Kolejne potknięcie Juventusu

Ligi w Europie Serie A

Kolejne potknięcie Juventusu

Juventus mógł w dzisiejszym meczu znacząco przybliżyć się do zdobycia mistrzostwa Włoch, jednak fani turyńskiej drużyny jeszcze muszą chłodzić szampany. Zawodnicy Maurizio Sarriego sensacyjnie przegrali z Udinese 1:2.


Juventus jeszcze musi poczekać na pewne scudetto (foto: Reuters)


Wygranej gospodarzy na Stadio Friuli raczej nikt się nie spodziewał. Juventus w starciu z Udinese mógł znacząco przybliżyć się do zdobycia tytułu mistrza Włoch, niestety końcowa feta musi zostać jeszcze odłożona w czasie. Juventus przez całe spotkanie przeważał, był również większość czasu gry przy piłce. Pod koniec pierwszej połowy prowadzenie gościom zapewnił Matthijs de Ligt, holenderski zawodnik uderzył po ziemi zza linii pola karnego i pokonał Juana Musso


Druga odsłona spotkania lepiej zaczęła się dla Udinese, Ilija Nestorovski pokonał Wojciecha Szczęsnego uderzeniem głową. W doliczonym czasie gry Seko Fofana ograł niczym tyczki defensorów Starej Damy i sprytnym uderzeniem skierował futbolówkę do siatki, dając swojej drużynie sensacyjne trzy punkty w starciu z gigantem włoskiego futbolu. 

Juve miało sporo okazji do zdobycia gola, jednak nieskuteczność przyjezdnych raziła po oczach. Wiele strzałów przelatywało wysoko nad bramką i lądowało na trybunach. Brakowało jakości oraz dokładności w dograniach. Ostatnie mecze w wykonaniu zawodników Juventusu dalece odbiegają od oczekiwań. Tylko w jednym na pięć ostatnich spotkań zdobyli komplet punktów, do tego zanotowali dwa remisy i dwie porażki. 

Jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że aktualny mistrz Włoch obroni tytuł i zagwarantuje go sobie na kilka kolejek przed końcem sezonu. Słaba forma sprawiła, że fani zespołu u podnóża Alp będą musieli jeszcze trochę poczekać. Drużyna Sarriego ma sześć punktów przewagi nad drugą Atalantą, do końca sezonu Serie A pozostały jeszcze trzy kolejki. 

młan, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024