Kolejna wtopa mistrzów Anglii. Haaland znowu zawiódł
Manchester City nie wykorzystał okazji na odwrócenie złej karty. Podopieczni Pepa Guardioli pomimo wyraźnej przewagi zremisowali z Evertonem.
Fot. Nderim Kaceli / PressFocus.pl
Mecz dobrze zaczął się dla The Citizens. W 14 minucie Bernardo Silva trafił do siatki po dograniu Jeremy’ego Doku. Everton atakował z rzadka, ale był konkretny. Do wyrównania jeszcze w pierwszej połowie doprowadził Iliman Ndiaye.
Na początku drugiej połowy Manchester City miał wymarzoną okazję na powrót na prowadzenie. Po faulu Witalija Mykołenki na Savinho sędzia wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł Erling Haaland, jednak Jordan Pickford wyczuł jego intencje.
To dopiero drugi raz w meczu Premier League, kiedy Haaland zmarnował jedenastkę. Obecne statystyki Norwega to 15 trafionych karnych w 17 próbach.
Manchester City nie zdołał w drugiej połowie przechylić szalę na swoją korzyść i znowu stracił punkty. W 13 ostatnich meczach drużyna Guardioli wygrała tylko raz… (sul)