Kluczowy piłkarz wróci do Jagiellonii? Tajemnicze słowa prezesa klubu
Jagiellonia Białystok przejdzie latem poważną rewolucję kadrową. Wielu piłkarzy już opuściło Podlasie, wkrótce mogą dołączyć kolejni, ale Łukasz Masłowski powoli buduje zespół na kolejny sezon i sprowadza nowych zawodników.
Po zakończeniu sezonu 2024-25 Jagiellonię Białystok zdążyli opuścić już Kristoffer Hansen i Michal Sacek, których kontrakty wygasły wraz z końcem rozgrywek. Na zasadzie transferu definitywnego do Górnika Zabrze przeniósł się Jarosław Kubicki. Ponadto wraz z końcem sezonu zakończyły się wypożyczenia Joao Moutinho, Ediego Semedo, Enzo Ebosse i Darko Czurlinowa.
Do tej pory Jagiellonia zakontraktowała jednego nowego piłkarza. Do białostoczan dołączył Dimitris Rallis, który ma podnieść rywalizację w ataku. W tym tygodniu Pszczółki mają zakontraktować kolejnego zawodnika.
– Pracujemy cały czas nad wzmocnieniami i do końca tego tygodnia powinniśmy poinformować o pozyskaniu przynajmniej jednego zawodnika – powiedział Ziemowit Deptuła, prezes klubu, w rozmowie z „Kurierem Porannym”. – Poza tym, nie ze wszystkimi piłkarzami, którzy od nas odeszli, sprawy są już przesądzone. Myślę na przykład o Joao Moutinho, czy Enzo Ebosse. Wiele zależy od ich macierzystych klubów – dodał.
Słowacki bramkarz minioną kampanię spędził w ekipie Rakowa Częstochowa. Ostatnio w kilku ciepłych słowach odniósł się do swojego byłego kolegi z szatni.