Klimala wykonał salut rzymski?
Patryk Klimala strzelił już trzeciego gola dla izraelskiego Hapoelu Ber Szewa, lecz nie o jego popisach strzeleckich, a wzbudzającej kontrowersje celebracji mówi się najwięcej.
W 54. minucie Klimala wpisał się na listę strzelców i podwyższył prowadzenie na 2:0 w meczu z Hapoelem Jerozolima i przyczynił się do końcowego zwycięstwa 2:1. Niemniej jednak reprezentant Polski zdobył rozgłos nie za sprawą dającej wygraną bramki, a wzbudzającej kontrowersje cieszynki.
Zresztą, oceńcie sami.
Czy Klimala wykonał salut rzymski? Niewątpliwie gest, jaki zademonstrował po strzeleniu gola, jest łudząco podobny do faszystowskiego pozdrowienia, kojarzonego przede wszystkim z Włochami pod rządami Benito Mussoliniego i nazistowskimi Niemcami Adolfa Hitlera.
Nic zatem dziwnego, że w Polsce i Izraelu, krajach tak mocno doświadczonych przez wspomniany totalitaryzm, wielu odebrało cieszynkę Klimali właśnie w ten sposób. Do całej sprawy odniósł się sam zainteresowany, który zdecydowanie zaprzeczył tego rodzaju interpretacjom.
– „Mój gest został całkowicie niezrozumiany. Jako Polak, który szanuje historię obu krajów, nigdy bym nawet nie pomyślał o wykonywaniu nazistowskiego pozdrowienia. Mieszkając w Polsce odwiedziłem obóz Auschwitz-Birkenau i w pełni zdaję sobie sprawę z wagi i historii żydowskiego dziedzictwa. Po moim golu chciałem tylko pozdrowić naszych fanów” – napisał w mediach społecznościowych napastnik Hapoelu Ber Szewa.
jbro, PilkaNozna.pl