Klasyk w 1. Lidze. Starcie historycznych marek w piątkowy wieczór
Dziś w Łodzi dojdzie do meczu klubów z wielką tradycją. ŁKS podejmie Polonię Warszawa (20:30). Te drużyny łączy wielka historia, ale obecnie mają inne cele.
Przemysław Siemieniako
fot. Artur Kraszewski
ŁKS jest rozczarowany po domowej porażce z Ruchem Chorzów (0:1). Aby trzymać się w miarę blisko czołówki ŁKS musi wrócić na zwycięską ścieżkę. Przed porażką z Chorzowianami drużyna z Łodzi wygrała w Pucharze Polski z MKS-em Kluczbork (1:0) a w meczu ligowym wygrała w efektownym widowisku ze Stalą Rzeszów na wyjeździe (4:2).
Polonia jest w środku tabeli. Ostatnio nie przegrywa i regularnie punktuje. W poprzedniej kolejce wygrała u siebie ze Stalą Rzeszów (1:0). Wcześniej wyeliminowała z Pucharu Polski Wigry Suwałki (3:2). Ostatni mecz wyjazdowy czarnych koszul w 1. Lidze to remis ze Stalą Stalowa Wola (1:1), kiedy piłkarze trenera Mariusza Pawlaka stracili gola w samej końcówce.
W ostatnich 3 meczach ŁKS wygrywał z Polonią. Jeden z tych meczów to był jednak sparing. Poprzednia wygrana Polonii w spotkaniu wyjazdowym z rycerzami wiosny miała miejsce w 2012 roku. Co ciekawe w ostatniej dekadzie doszło do dwóch meczów tych drużyn w IV. Lidze. Było to w sezonie 2015/2016.
Miejsce takich zespołów jest w Ekstraklasie.