Ligi w Europie Liga Europy

09.07.2015 07:48

Kiełb: Mogę zagrać w ataku

PRZEGLĄD PRASY. W czwartkowy wieczór Śląsk Wrocław zmierzy się w rewanżowym meczu I rundy eliminacji Ligi Europy ze słoweńskim NK Celje. Wrocławianie przed spotkaniem mają spory problem, jakim jest brak napastnika.


Po odejściu Marco Paixao, w Śląsku trwają poszukiwania nowego snajpera. Jak na razie jednak nie przyniosły one owocu w postaci transferu. W czwartek w ataku WKS-u może więc zagrać nominalny pomocnik – Jacek Kiełb.

– W moich stronach występ w ataku nazywa się graniem na ogryzku. Nie ma problemu: jeśli trener zadecyduje, mogę być ogryzkiem. Występowałem już na tej pozycji i nawet strzelałem gole – mówi dla „Przeglądu Sportowego” pomocnik Śląska.

W napadzie mogłoby się teoretycznie znaleźć miejsce dla Andreia Ciolacu. Rumun jest jednak skonfliktowany z trenerem Pawłowskim i taka opcja nie wchodzi w grę. Tym bardziej, że Ciolacu nie jest zgłoszony do europejskich pucharów.

Kogo szkoleniowiec wystawi w ataku, przekonamy się o 20. Właśnie wtedy rozpocznie się rewanżowy mecz WKS-u z NK Celje. W pierwszym starciu piłkarze Śląska pokonali Słoweńców 1:0.

Możliwość komentowania została wyłączona.