Katowanie kotów nie bez konsekwencji
Kurta Zoumę czekają surowe konsekwencje za skatowanie własnych kotów. Francuza ukarał już West Ham United, Królewskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu Wobec Zwierząt i Adidas, a dodatkowo policja prowadzi w jego sprawie śledztwo.
Przypomnijmy, przed kilkoma dniami do sieci trafiło nagranie, na którym widać Kurta Zoumę katującego własne koty. Francuz co najmniej kilkukrotnie kopnął i rzucił swoimi domowymi pupilami, dobrze się przy tym bawiąc, bo w tle słychać śmiech.
Na reakcje nie trzeba było długo czekać. O tym, co opinia publiczna sądzi o jego zachowaniu, Zouma mógł się przekonać podczas wczorajszego meczu przeciwko Watford (1:0), kiedy to za każdym razem gdy był przy piłce, kibice reagowali ogłuszającą porcją gwizdów.
Ale ostracyzm społeczny to nie jedyna konsekwencja, jaką poniesie. West Ham United, którego barwy aktualnie reprezentuje, nałożył na niego karę pieniężną w wysokości dwóch pensji tygodniowych, czyli 250 tysięcy funtów.
Dodatkowo od piłkarza odcinają się sponsorzy. Adidas zerwał z nim współpracę. „Zakończyliśmy nasze dochodzenie i możemy potwierdzić, że Kurt Zouma nie jest już sportowcem reprezentowanym przez nas” – czytamy w oficjalnym komunikacie firmy.
Poza tym już nie będzie właścicielem skatowanych kotów. Królewskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt poinformowało, że Zouma straci oba zwierzątka. Mają one zostać przekazane pod opiekę innej rodziny.
Jakby tego było mało, równolegle toczy się śledztwo policji. Zouma może zostać oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami. W Anglii za tego rodzaju przestępstwo grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
jbro, PilkaNozna.pl