Przejdź do treści
2025.02.20 Bialystok pilka nozna 1/16 finalu Liga Konferencji Europy 2024/2025 Jagiellonia Bialystok - TSC Backa Topola N/z Jesus Imaz Foto Michal Kosc / PressFocus 
2025.02.20 Bialystok Bialystok Football - UEFA Conference League 2024/2025 Jagiellonia Bialystok - TSC Backa Topola Credit: Michal Kosc / PressFocus

Ligi w Europie Liga Konferencji

„Katalończyk, który pisze historię w polskim futbolu”. Jesus Imaz bohaterem artykułu znanego hiszpańskiego dziennika

Już dziś o godzinie 21:00 Jagiellonia Białystok zmierzy się u siebie z Cercle Brugge w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji. Przed tym spotkaniem jeden z najpopularniejszych hiszpańskich dzienników sportowych postanowił przybliżyć swoim czytelnikom sylwetkę Jesusa Imaza, największej gwiazdy mistrzów Polski.

Fot. Michał Kość/PressFocus

Postacie nietuzinkowe zasługują na uznanie. W skali PKO BP Ekstraklasy taką nietuzinkową postacią niewątpliwie jest Jesus Imaz. Hiszpan występuje w Polsce nieprzerwanie od 2017 roku i zapracował sobie już na miano legendy naszej najwyższej klasy rozgrywkowej.

Przy okazji dzisiejszego meczu Jagiellonii Białystok z Cercle Brugge w 1/8 finału Ligi Konferencji hiszpański, a jeszcze bardziej precyzując – kataloński dziennik „SPORT” pochylił się nad karierą 34-latka na polskich boiskach.

Trudne początki

„SPORT” zaczął od przypomnienia nieudanych prób przebicia się Imaza na poziom La Ligi. Zanotował on nieudane przygody w UCAM Murcia i w Cadizie, który chciał się go zwyczajnie pozbyć. Tak oto na tydzień przed rozpoczęciem sezonu dostał informację, żeby szukał sobie nowego klubu.

– Na początku byłem zły, ponieważ miałem oferty z drużyn z drugiej ligi, ale ostatecznie miałem szczęście, że trafiłem do Polski – wyjaśniał urodzony w katalońskiej Lleidzie piłkarz.

Przystanek: Kraków

Imaz nie zastanawiał się długo, gdy otrzymał ofertę ze strony Wisły Kraków. Przyznał, że do przenosin do Polski przekonał go ówczesny trener Białej Gwiazdy, Kiko Ramirez, oraz fakt, że było tam już sześciu innych hiszpańskich zawodników.

Dziennik przypomina wypowiedzi Hiszpana, w których ten szczerze opowiadał, że już pierwszy trening w naszym kraju i zderzenie z jednym z polskich piłkarzy uświadomiły mu, że musi zacząć stosować się do diety i uczęszczać na siłownię.

Białostocki cud

„SPORT” pisze, że gdy Imaz zmuszony był odejść z Wisły ze względu na problemy finansowe klubu, do akcji weszła Jagiellonia, która wyłożyła na stół 750 tysięcy euro, przebijając oferty Legii Warszawa czy węgierskiego Ferencvarosu.

W Białymstoku Hiszpan posmakował zarówno walki o utrzymanie, jak i walki o najwyższe cele. Jadze najpierw udało się uniknąć spadku w sezonie 2022/23, a rok później zdobyć mistrzostwo Polski, co „SPORT” nazywa „cudem w Białymstoku”.

– To było bardzo wyczekiwane trofeum dla miasta, dla klubu i przede wszystkim dla mnie, ponieważ z roku na rok było coraz gorzej. Przeszedłem od bycia na krawędzi spadku i zostania wolnym graczem do zdobycia mojego pierwszego tytułu ligowego – cytuje atakującego „SPORT”.

To jeszcze nie koniec…

Dziś przy pełnych trybunach stadionu przy ulicy Słonecznej Jagiellonia w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji podejmie Cercle Brugge. Jesus Imaz, jako najlepszy strzelec w historii klubu i drugi najskuteczniejszy obcokrajowiec w dziejach Ekstraklasy, będzie chciał poprowadzić zespół mistrzów Polski do awansu. A co z jego przyszłością?

– Obecnie Białystok jest moim drugim domem, czuję się tu bardzo dobrze. Mam tu rodzinę, mój syn perfekcyjnie mówi po polsku, bardzo dobrze się zaaklimatyzował, więc dla mnie to jest najważniejsze. W Jagiellonii od początku wszystko układało się dobrze, zacząłem strzelać gole, a kibice zawsze mnie wspierali, zawsze byli ze mną. Bardzo mnie kochają – podsumowuje „SPORT”, przytaczając wypowiedź Imaza. (JG)

Źródło: sport.es
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 10/2025

Nr 10/2025