Kapitalna postawa Soboty w belgijskim hicie!
Po odejściu ze Śląska Wrocław swoją pozycję w Belgii buduje Waldemar Sobota. Dzisiaj polski skrzydłowy zagrał w meczu przeciwko Anderlechtowi Bruksela i może być zadowolony ze swojej postawy.
Jednym z największych wydarzeń letniego okna transferowego w Polsce było odejście Soboty ze Śląska do Club Brugge. Polak przekonał do siebie władze tego klubu podczas spotkań w Lidze Europy.
Oczywiście w pierwszych tygodniach Sobota musiał na treningach zapracować na swoją pozycję w drużynie. Przed tygodniem Polak otrzymał pierwszą szansę, kiedy to pojawił się na murawie z ławki rezerwowych w starciu z Lierse.
Dzisiaj w hicie ligi belgijskiej Sobota wybiegł już w pierwszym składzie Club Brugge. Zespół Polaka podejmował Anderlecht Bruksela i wygrał 4:0. Duża w tym zasługa 26-letniego skrzydłowego, który w 30. minucie wypracował dla swojego zespołu rzut karny. Polak został sfaulowany przez Lukę Milivojevicia, a „jedenastkę” na gola zamienił Timmy Simons. W drugiej części gry dwa gole dla miejscowych strzelił Maxime Lestienne. W samej końcówce spotkania Sobota piętą dograł do Kehinde Fataia, który ustalił wynik meczu na 4:0.
Sobota spędził na boisku całe spotkanie i istnieje duża szansa na to, że w następnej kolejce również otrzyma szansę. Club Brugge za tydzień zmierzy się z RAEC Mons.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot