Niedzielne popołudnie było dla Kamila Grabary słodko-gorzkie. Popisał się kapitalną interwencją, ale przy straconym golu mógł zachować się lepiej.
W połowie marca Polak wrócił do gry po ponad miesiącu przerwy spowodowanej urazem. Od tego czasu wystąpił w trzech meczach. W każdym puścił po jednego gola.
Dziś pokonał go Benedict Hollerbach z Unionu Berlin. Grabara podjął niepewną, nieudaną próbę interwencji.
ZAMKNIJ
Wcześniej uchronił jednak Wolfsburg przed stratą gola.
ZAMKNIJ
W bieżącym sezonie Grabara wystąpił w 26 meczach. Zachował 8 czystych kont. (MS)