Kamil Grosicki na liście życzeń Montpellier
Kamil Grosicki może jeszcze podczas tego lata zmienić barwy klubowe. Jak donosi „L’Equipe”, chrapkę na skorzystanie z usług polskiego skrzydłowego ma Montpellier.
Kamil Grosicki wróci do Francji? (fot. Reuters)
Przypomnijmy, że zgodnie z informacjami lokalnych mediów, Grosicki nie należy do ulubieńców Nigela Adkinsa, menedżera Hull City. Polak późno wrócił do klubu po wakacjach i nie przepracował wraz z kolegami okresu przygotowawczego. Podczas pierwszej kolejki w Championship „Grosik” oglądał poczynania swojej drużyny z wysokości trybun i wszystko wskazuje na to, że jego status na KC Stadium nie ulegnie zmianie.
W ostatnich tygodniach skrzydłowego łączono z takimi klubami jak Genoa czy Derby County, a aktualnie najwięcej szans na zakontraktowanie 30-latka daje się Montpellier.
„L’Equipe” podaje, że strona francuska jest już po wstępnych rozmowach z przedstawicielem interesów zawodnika. Ten miał z kolei wyrazić zainteresowanie ewentualnym transferem, a to oznacza, że Montpellier może niedługo przejść do konkretów i zgłosić się do Hull z oficjalna propozycją.
Umowa Grosickiego z angielskim drugoligowcem obowiązuje do końca czerwca 2020 roku, a jego rynkową wartość szacuje się aktualnie na około siedem milionów euro (za transfermarkt).
W ubiegłym sezonie Polak wystąpił na wszystkich frontach w 38 meczach dla popularnych „Tygrysów”. W tym czasie udało mu się strzelić dziewięć goli zapisać na swoim koncie sześć asyst.
Grzegorz Garbacik