Kamerun wygrał mecz otwarcia Pucharu Narodów Afryki
Wystartował Puchar Narodów Afryki! Kameruński czempionat rozpoczął się od wygranej drużyny gospodarzy, która pokonała Burkina Faso 2:1
Bez wątpienia afrykańskie mistrzostwa są jednymi z najbardziej klimatycznych rozgrywek na świecie. Charakterystyczny wydźwięk wuwuzel oraz szamani na trybunach sprawiają, że Puchar Narodów Afryki ma swoją niepowtarzalną magię. Mimo problemów covidowych i sporej liczby pozytywnych wyników w drużynach, udało się rozpocząć afrykańskie zmagania.
Starcie Kamerunu z Burkina Faso było otwarciem Pucharu Narodów Afryki. Zgodnie z oczekiwaniami, gospodarze od początku przeważali. Mieli wyraźną, optyczną przewagę i powoli tkali akcje na połowie przeciwnika. Brakowało jednak konkretów, przez co zawodnicy Burkina Faso jako pierwsi w tym meczu objęli prowadzenie.
W 24. minucie niepilnowany w polu karnym Gustavo Sangare skutecznie uderzył piłkę, która pewnie znalazła drogę do siatki. Trafienie pomocnika występującego na co dzień w Quevilly-Rouen (francuska Ligue 1) otworzyło worek z golami w trakcie afrykańskich mistrzostw.
Już w 40. minucie Vincent Aboubakar wykorzystał rzut karny i wyrównał stan meczu. Napastnik An-Nassr pięć minut później również wpisał się na listę strzelców i tuż przez końcem pierwszej połowy dał Kamerunowi prowadzenie.
Druga połowa była bardzo wyrównana. Przed spotkaniem mocnym faworytem do zwycięstwa byli Kameruńczycy, jednak Burkina Faso było bardzo walecznie i nie odpuszczało gospodarzom imprezy. W 60. minucie Aboubakar był bardzo blisko skompletowania hat-tricka, jednak sędzia nie uznał trafienia 29-latka. System VAR wyłapał zagranie ręką.
Solidniejsi w kreowaniu akcji byli piłkarze Burkina Faso, jednak byli przy tym nieskuteczni. Piłka po żadnym z 5 celnych uderzeń na bramkę nie znalazła drogi do siatki, dzięki czemu Kameruńczycy mogą cieszyć się z pierwszych trzech punktów w fazie grupowej.
młan, PiłkaNożna.pl