Przejdź do treści

Polska Reprezentacja Polski

Kadra: Polacy zagrają o nieśmiertelność

Wielka wojna Polska – Niemcy we wtorek doczeka się swojej 17 odsłony. Na niespełna rok przed Euro 2012 w Gdańsku naprzeciwko siebie staną drużyny prowadzone przez Joachima Loewa i Franciszka Smudę.
Joachim Loew lekceważy Polaków? – KLIKNIJ!

Klose: Jest mi trochę smutno – KLIKNIJ!

Podolski: Jestem Polakiem! – KLIKNIJ!

Głowacki dla PiłkaNożna.pl: Myślę o Euro 2012 – KLIKNIJ!

Nawet wśród niepoprawnych optymistów wiara w zwycięstwo Polaków w starciu z Niemcami jest raczej znikoma. Nie wpływa na nią nawet fakt, że przed kilkoma dniami nasi zachodni sąsiedzi awansowali do Mistrzostw Europy i z całą pewnością nie ograniczali się w świętowaniu tego sukcesu. Dodatkowo kilku kluczowych piłkarzy Loewa dostało wolne (Manuel Neuera, Mesut Oezil i Bastian Schweinsteiger), jednak czy to aby na pewno argument przemawiający na naszą korzyść? Wątpliwe.

Swoją szansę we wtorkowy wieczór otrzymają zmiennicy i dublerzy, którzy muszą walczyć o jedno z 23 miejsc w reprezentacji na przyszłoroczne finały. Dla takich zawodników jak Simon Rolfes, Andre Schuerrle, Lars Bender czy Christian Traesch mecz z Polską idealną szansą na zaprezentowanie pełni swoich umiejętności i przekonanie do siebie selekcjonera. Jeśli ktoś wierzy, że przejdą oni obok spotkania i nie będą walczyć na sto procent, ten jest po prostu naiwny. Jeśli do tego wszystkiego dodamy presję jaką od kilku dobrych dni wytwarza niemiecka prasa, to można się spodziewać, że wielu spośród Niemców będzie walczyło o każdy metr gdańskiego boiska.

Którzy piłkarze będą bili się z podopiecznymi Loewa? Zapewne przeciwko Niemcom zagramy z dwoma defensywnymi pomocnikami – Dariuszem Dudką oraz Rafałem Murawskim. Na boisku nie zabraknie Roberta Lewandowskiego, Kuby Błaszczykowskiego, Adriana Mierzejewskiego i Ludovika Obraniaka, którzy stanowią o sile polskiego ataku. Oznacza to, że kibice mogą już teraz przygotować się na konieczność obserwowania, jak atak pozycyjny budują goście, a Polacy czekają na szybkie kontry. Nie ma natomiast raczej co liczyć na eksperymenty personalne i taktyczne. Paweł Brożek nie wyjdzie więc w pierwszym składzie z Robertem Lewandowskim.

Spotkanie ma także swoje dodatkowe smaczki. Po pierwsze, przez długi czas nie było nawet wiadomo czy zawody się odbędą. Na szczęście udało się uniknąć kompromitacji i po powtórzonej kontroli straży pożarnej dopuszczono PGE Arenę do użytku. Po drugie, przeciwko Niemcom swój debiut w biało-czerwonych barwach zaliczy Damien Perquis. Obrońca, na którym Smuda zamierza budować swój blok defensywy, w swoim pierwszym meczu stanie przed zadaniem niemal niemożliwym do wykonania, czyli zatrzymaniem „niemieckiej nawałnicy”. Czy mu się uda? Czy udowodni, że warto było na niego czekać przez kilkanaście miesięcy?

Wtorkowy mecz będzie już 17 okazją do pokonania Niemców. Pokonania po raz pierwszy, ponieważ jeszcze nigdy w historii ta sztuka nam się nie udała. Przegraliśmy 12 razy, a zaledwie w czterech spotkaniach udało nam się wywalczyć remis. Ostatni raz nie przegraliśmy z naszymi zachodnimi sąsiadami w 1978 roku na Mundialu w Argentynie co dla piłki nożnej jest już prehistorią. Także bilans bramkowy zdecydowanie przemawia na naszą niekorzyść. Na siedem strzelonych przez Polaków bramek, Niemcy wpakowali nam 29! Różnicę widać więc gołym okiem.

POLSKA – NIEMCY (20:45)

Przewidywane składy:

Polska: Szczęsny – Wasilewski, Perquis, Głowacki, Wawrzyniak – Murawski, Dudka – Błaszczykowski, Mierzejewski, Obraniak – Lewandowski

Niemcy: Wiese – Traesch, Mertesacker, Badstuber, Lahm- Kroos, Rolfes – Schuerrle, Goetze, Podolski – Klose

Typ PILKANOZNA.pl: Będzie dużo walki, sporo spięć pomiędzy zawodnikami i wiele okazji do zdobycia bramek. Poza atutem własnego stadionu, wszystko jednak przemawia za Niemcami i to najprawdopodobniej oni będą cieszyć się po końcowym gwizdku. Nasz typ? 2:0 dla graczy Loewa.

Grzegorz Garbacik,
Piłka Nożna

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024