Kadra: Boruc apeluje, Smuda nieugięty
Wydawało się, że temat Artura Boruca w reprezentacji Polski jest już definitywnie zamknięty. Tymczasem, doświadczony bramkarz zgłosił chęć porozmawiania z selekcjonerem i wyznał, że chciałby zagrać na EURO 2012.
Artur Boruc w kadrze, ale… – KLIKNIJ!Euro 2012: Jaka forma Orłów Smudy? (3) – KLIKNIJ!Boruc od wielu miesięcy pozostaje w konflikcie z
Franciszkiem Smudą, co skutkuje tym, że dla piłkarza Fiorentiny nie ma miejsca w reprezentacji Polski. Jeden z najlepszych bramkarzy w naszym kraju chciałby jednak zagrać na mistrzostwach Europy i jest gotowy do stawiania się na rozmowie z selekcjonerem.
– Chcę grać w reprezentacji Polski i na EURO 2012. Problemem jest to, że ktoś mnie nie chce – zdradził Boruc podczas rozmowy z dziennikarzem TVP
Jackiem Kurowskim i zadeklarował, że w każdej chwili mógłby porozmawiać z trenerem drużyny narodowej. – Moglibyśmy porozmawiać o tym, co się wtedy wydarzyło i o tym, co jest teraz. Być może to byłoby jakieś lekarstwo na całe zło, które dzieje się w tej historii. Jesteśmy przecież dorosłymi ludźmi – dodał.
Co na to sam selekcjoner? Nic. Franciszek Smuda raz jeszcze zaznaczył, że dla Boruca nie ma miejsca w jego zespole. – Nie wiem, ile razy muszę to jeszcze powtórzyć: dopóki ja jestem selekcjonerem, Boruc w reprezentacji Polski nie zagra – wyznał.
– Dałem mu kiedyś szansę, choć najpierw go nie powoływałem, bo z różnych powodów wolałem polegać na innych bramkarzach. Wreszcie postawiłem na niego, grał u mnie w podstawowym składzie, ale zmarnował to wszystko. Zawiodłem się na nim – zakończył selekcjoner.
GG, PilkaNożna.pl
źr. Przegląd Sportowy / TVP