Jude Bellingham może poddać się operacji. Wkrótce zapadnie decyzja
Anglik od dłuższego czasu zmaga się z urazem barku. Niewykluczone, że niebawem będzie musiał położyć się na stole operacyjnym, żeby definitywnie rozwiązać ten problem.
Real Madryt rozczarował i odpadł w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Arsenalem (1:5 w dwumeczu). Królewscy jednak wciąż liczą się w walce o obronę tytułu mistrzowskiego i triumf w Pucharze Króla, którego finał zostanie rozegrany jutro. Nie należy również zapominać o tym, że w połowie czerwca wezmą udział w nowych Klubowych Mistrzostwach Świata.
Napięty kalendarz zmusza piłkarzy do ekstremalnego wysiłku. A nawet do gry z kontuzją. Tak jest w przypadku Jude’a Bellinghama, który od listopada 2023 roku i ligowego meczu z Rayo Vallecano zmaga się z kontuzją lewego barku. Od tamtej pory Anglik gra ze specjalistyczną ortezą na ramieniu.
Wszystko dlatego, że lekarze Realu postanowili wówczas wdrożyć leczenie zachowawcze, wzbraniając się przed interwencją chirurgiczną. Udało się tego unikać przez tak długi czas głównie dzięki wspomnianej ortezie, która ogranicza ruchomość, ale za to chroni bark, by nie doprowadzić do pogłębienia urazu.
Hiszpański portal Relevo podaje, że niebawem operacja może okazać się konieczna. Klub i zawodnik zdają sobie z tego sprawę, choć jak na razie stawiają na grę w zabezpieczeniu. Źródło podkreśla, że decyzja w tej sprawie zapadnie w najbardziej odpowiednim momencie, czyli na pewno nie teraz, gdy ważą się losy całego sezonu.
Relevo informuje, że Los Blancos nie wykluczają, że do operacji dojdzie po Klubowych Mistrzostwach Świata, ale na razie za wcześnie jest na takie konkrety. Już przed rokiem wydawało się, że może się to wydarzyć po Mistrzostwach Europy w Niemczech i ostatecznie porzucono ten pomysł. Obecnie 21-latek skupia się na dokończeniu trwającej kampanii i poprowadzeniu Realu do zdobycia Pucharu i mistrzostwa Hiszpanii, zaznacza Relevo.
Jude Bellingham w bieżących rozgrywkach wystąpił w 46 spotkaniach na wszystkich frontach. Strzelił w nich 13 goli i zanotował 13 asyst. (JG)
Już jutro odbędzie się kluczowe starcie w kontekście tytułu mistrzowskiego w Hiszpanii. Czy zobaczymy w nim Wojciecha Szczęsnego? Hansi Flick podjął już decyzję.