Przejdź do treści
Jedni muszą, drudzy mogą

Polska Ekstraklasa

Jedni muszą, drudzy mogą

W ostatnim z sobotnich meczów Ekstraklasy dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadającej się rywalizacji w Gdańsku, gdzie Lechia podejmie Wisłę Płock.


Czy Lechia znów będzie cieszyła się ze zwycięstwa (fot. Tomasz Rulski)

Obie drużyny sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. Lechia jest szósta i ma 27 punktów, a będąca za jej plecami Wisła zgromadziła dokładnie taką samą liczbę oczek. Odbiór tych wyników jest jednak zupełnie różny. Dla Lechii tak wynik jest na ten moment spory rozczarowaniem. W Gdańsku wszyscy liczą, że po trzecim miejscu w zeszłych rozgrywkach i walce o mistrzostwo do samego końca, w tych rozgrywkach będzie jeszcze lepiej. Z kolei Wisła jest jednym z pozytywnych zaskoczeń tego sezonu. Płocczanie przez moment byli nawet sensacyjnym liderem rozgrywek.

Należy jednak przyznać, że w ostatnich tygodniach Wisła złapała lekką zadyszkę. Po serii świetnych występów Nafciarze nie wygrali w lidze od czterech meczów. Ekipa Radosława Sobolewskiego po raz ostatni triumfowała 27 października w starciu z Jagiellonią Białystok.

Z kolei forma Lechii zdaje się rosnąć. Gdańszczanie wygrali dwa ostatnie mecze w Ekstraklasie, a do tego błysnęli w środowym meczu 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski. Obrońcy tytułu przegrywali do przerwy z Zagłębiem Lubin 0:2 i wydawało się, że stracą szansę na powtórzenie sukcesu z ubiegłego sezonu. W drugiej połowie jednak Lechia odwróciła losy rywalizacji, zdobywając trzy bramki w 10 minut. Ekipa z Gdańska awansowała i dzięki temu w doskonałych nastrojach przystąpi do sobotniej rywalizacji.


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024