Jedenastka 21. kolejki PKO Ekstraklasy
Za nami komplet spotkań 21. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Raków Częstochowa utrzymał dystans nad peletonem, który otwiera Legia Warszawa. Ta z kolei powiększyła przewagę nad Lechem Poznań, który niespodziewanie przegrał przy Bułgarskiej z Zagłębiem Lubin. Na dole tabeli robi się coraz ciaśniej. Miedź Legnica i Korona Kielce zgodnie wygrały swoje mecze, a coraz niżej są Lechia Gdańsk i Górnik Zabrze. Którzy piłkarze błysnęli w minionej serii spotkań? Oto nasza jedenastka kolejki.
Zlatan Alomerović (Jagiellonia) – po raz kolejny uratował Jagiellonię w tym sezonie. Popisał się najpiękniejszą interwencją w tej kolejce, kiedy najpierw sparował piłkę na słupek po strzale głową Leandro Rochy, a następnie w kapitalnym stylu odbił strzał Dawida Abramowicza.
Otar Kakabadze (Cracovia) – wszedł na boisko po przerwie i odmienił oblicze Pasów. Najpierw wpisał się na listę strzelców, a następnie dorzucił asystę przy trafieniu Patryka Makucha.
Nemanja Mijusković (Miedź) – w defensywnie się nie pomylił ani razu, zablokował dwa strzały rywali, a do tego błysnął w ataku, strzelając gola.
Maik Nawrocki (Legia) – najlepszy z obrońców Legii. Świetny w defensywie, pożyteczny w ofensywie. Wygrał prawie wszystkie pojedynki z piłkarzami Piasta.
Leonardo Koutris (Pogoń) – rozegrał najlepszy mecz w barwach Portowców, odkąd trafił do Polski. Aktywny w ofensywie, strzelił gola.
Jean Carlos Silva (Raków) – piłkarz meczu w Częstochowie. Strzelił gola, dobrze pracował w defensywie.
Łukasz Łakomy (Zagłębie) – najlepszy młodzieżowiec minionej kolejki, który ukoronował dobry występ golem przy Bułgarskiej.
Ronaldo Deaconu (Korona) – autor najpiękniejszej bramki w minionej kolejce. Był aktywny, cały czas pod grą, popisał się dwoma kluczowymi podaniami.
Kamil Grosicki (Pogoń) – najlepszy piłkarz tej kolejki. Popisał się trzema kluczowymi podaniami, zaliczył jedną asystę i dorzucił do tego gola. W takiej formie będzie poważnym kandydatem do marcowych powołań.
Luka Zahović (Pogoń) – po raz pierwszy wiosną wyszedł w podstawowym składzie i była to trafiona decyzja Gustafssona. Oddał zaledwie dwa strzały, ale najważniejsze, że jeden z nich wylądował w siatce.
Dawid Kurminowski (Zagłębie) – doczekał się pierwszego gola w PKO Bank Polski Ekstraklasie i od razu było to trafienie pięknej urody. Z nim w składzie Miedziowi z pewnością zdobyliby jesienią więcej punktów gdyby nie był kontuzjowany…
Piłka Nożna