Jedenastka fazy grupowej. Kto błysnął na starcie Euro 2024?
Pierwsza runda niemieckiej imprezy skończyła się wczoraj. Żyjemy już fazą pucharową, ale zapraszamy jeszcze na rzut oka wstecz, by przypomnieć pokrótce bohaterów części wstępnej. W naszym zestawieniu znalazło się kilku nieoczywistych zawodników. Ciekawe ilu z nich ostanie się w jedenastce gwiazd całego turnieju?
11 GWIAZD FAZY GRUPOWEJ EURO
Gianluigi Donnarumma. Utrzymał Italię w grze wieloma znakomitymi paradami we wszystkich meczach. Po średnim sezonie w klubie w reprezentacji gra jak zwykle.
Zan Karnicnik. Bezbłędny w defensywie, strzelił gola Serbii. Jedno z objawień imprezy, raczej opuści po niej ligę słoweńską.
Pepe. Stary ale jary, gra jakby miał dwadzieścia lat mniej. Nie do minięcia.
Riccardo Calafiori. Wspaniale wyprowadza piłkę spod własnej połowy; jego destynacja to Manchester City albo coś podobnego.
MarcCucurella. Robi wielką robotę pod obiema bramkami. Przebiega mnóstwo kilometrów, ale wie, co zrobić z piłką.
StanislavLobotka. Chyba w ogóle MVP fazy grupowej. Przerywa mnóstwo akcji rywali, wzorowo organizuje własne. Ależ taki piłkarz przydałby się reprezentacji Polski, jak i każdej innej zresztą też!
ToniKroos. Tempomat reprezentacji Niemiec. Wyraźnie cieszy się grą na swoim ostatnim turnieju. Mistrz długich przerzutów.
JamalMusiala. Fruwa, a nie biega. Strzelił dwa gole, mógł więcej. Może zostać bohaterem całego turnieju.
ChristianEriksen. Mistrz dokładnego podania, gra z wielkim polotem, strzelił gola. Jego triumfalny powrót na Euro po dramacie sprzed trzech lat to wspaniała historia.
MarcelSabitzer. Mózg reprezentacji Austrii, ale zarazem jeden z egzekutorów. Jego mądrość taktyczna objawia się w trakcie Euro z całą mocą.
GeorgesMikautadze. Lider tabeli strzelców po fazie grupowej. Dwa z trzech goli strzelił z karnych, ale popisał się też cudną asystą w meczu z Portugalią.
Turkey