Jakim składem Polacy mogą rozpocząć mecz z Andorą?
Już jutro reprezentacja Polski rozegra drugi mecz pod dowództwem Paulo Sousy. Premierowy występ przeciwko Węgrom nie wyszedł po myśli Portugalczyka, który musi zainterweniować i dokonać zmian w wyjściowej jedenastce. Jak wyglądałby najbardziej optymalny skład naszej reprezentacji w oparciu o wiedzę zdobytą w Budapeszcie?
Czy Lewandowski w Warszawie zagra od początku? (fot. Piotr Kucza/400mm.pl)
Paulo Sousa ma już za sobą debiut w reprezentacji Polski. Wynik w Budapeszcie (3:3) ma dwie strony medalu, jednak w ogólnym rozrachunku gra naszych zawodników nie powaliła na kolana i była zdecydowanie poniżej od wymaganego poziomu. Na jaki skład swoich podopiecznych zdecyduje się nowy selekcjoner kadry narodowej? Portugalczyk wciąż może testować dobór personalny, jednak mecz z Węgrami dał mu sporo materiału do analizy oraz rozwiał niektóre znaki zapytania.
Czy Wojciech Szczęsny rozpocznie mecz z Andorą od pierwszej minuty? Golkiper Juventusu nie popisał się w starciu z Węgrami, niepewnie interweniował i popełnił bardzo duży błąd przy pierwszej bramce Węgrów, gdy źle ustawił się przed linią bramkową. Portugalski trener lubi trzymać się sztywno swoich zasad i raczej nie ma co liczyć na roszadę między słupkami. Jeszcze przed zgrupowaniem było wiadome, że Szczęsny będzie nominalną jedynką polskiej drużyny i najprawdopodobniej tak samo będzie w meczu przy Łazienkowskiej.
Najwięcej zmian należy spodziewać się w obronie, która kilka dni temu zagrała dramatycznie. Przy wszystkich trzech, straconych golach, nasi środkowi obrońcy zawinili i w praktyce sprezentowali okazje bramkowe swoim rywalom. Między Bednarkiem, Helikiem a Bereszyńskim współpraca kompletnie się nie kleiła. Do składu powróci Kamil Glik, którego brak w wyjściowym składzie przeciwko Węgrom był aż nadto odczuwalny. Jan Bednarek zagra w niedzielę od pierwszej minuty, jednak nie wykluczamy, że Michał Helik usiądzie na ławce rezerwowych i w jego miejsce pojawi się Paweł Dawidowicz. Inną opcją jest również występ Kamila Piątkowskiego, jednak według sygnałów dochodzących ze zgrupowania, Dawidowicz ma wyższe notowanie w oczach selekcjonera od zawodnika Rakowa.
Do wymiany zawodników dojdzie również w bocznych sektorach boiska. Ze składem powinien pożegnać się Arkadiusz Reca, który był najsłabszym ogniwem polskiej kadry w ostatnim meczu. Gdy na lewej stronie boiska nie było wolnego korytarza na kilkadziesiąt metrów, Reca był totalnie bezproduktywny i nie było z niego żadnego pożytku. Zawodnika Crotone zastąpi Maciej Rybus, który zmienił go w drugiej połowie meczu z Węgrami.
Analogiczna sytuacja jest na prawym wahadle – Sebastian Szymański, który w czwartek był niewidoczny i nie wnosił nic do gry Biało-Czerwonych, również powinien usiąść na ławce. Kamil Jóźwiak zasłużył na miejsce w wyjściowym składzie i można spodziewać się, że piłkarz Derby County zagra od początku z Andorą. Były gracz Lecha wniósł ożywienie w meczu z Węgrami, strzelił drugiego gola Polakom i później napędzał akcje drużyny, podając jej jakże potrzebny w tamtym czasie tlen.
Na roszady nie zapowiada się w środkowym sektorze. W pierwszym składzie wybiegną GrzegorzKrychowiak, JakubModer oraz wyżej wysunięty PiotrZieliński, który otrzyma podobne polecenia taktyczne co w meczu z Węgrami. Interesująco może być na linii ofensywnej. W Budapeszcie Arkadiusz Milik nie potrafił znaleźć nici porozumienia z Robertem Lewandowskim i zawodnik Olympique Marsylia zaprezentował się mizernie w przekroju całego spotkania. Być może w wyjściowej jedenastce zastąpi go Krzysztof Piątek. Napastnik Herthy Berlin trafił do siatki sekundy po tym, jak pojawił się na boisku Puskas Areny – dał impuls drużynie i można zaryzykować stwierdzenie, że tamtego wieczora odmienił oblicze polskiego zespołu.
Co z Robertem Lewandowskim? Najprawdopodobniej w roli kapitana wyprowadzi polski zespół na stadionie Legii, ale brak Lewego w wyjściowym składzie nie powinien być niespodzianką. Andora nie jest wymagającym przeciwnikiem i nasi kadrowicze są murowanym faworytem niedzielnego pojedynku. Portugalczyk być może da więcej odpoczynku najlepszemu zawodnikowi świata, by zminimalizować ryzyko kontuzji i tym samym dać więcej czasu na naładowanie akumulatorów przed meczem z Anglią. Nawet jeśli piłkarz Bayernu wystąpi od pierwszej minuty, najpewniej nie rozegra całego spotkania. Czy tym samym Karol Świderski otrzyma szansę debiutu? A może mając na uwadze niżej notowanego rywala i spotkanie z Synami Albionu za horyzoncie, Paulo Sousa zdecyduje się na kompletnie eksperymentalny skład? Wszystkiego dowiemy się jutro około godziny przed pierwszym gwizdkiem arbitra.
***
Prawdopodobny skład Polski według PilkaNozna.pl na mecz z Andorą:
Wojciech Szczęsny – Kamil Glik, Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz – Maciej Rybus, Kamil Jóźwiak – Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder, Piotr Zieliński – Krzysztof Piątek, Robert Lewandowski.