Jakim składem na Holandię?
Reprezentacja Polski rozegra dzisiaj ostatnie spotkanie w Lidze Narodów. Biało-czerwoni zrealizowali cel, czyli utrzymali się w Dywizji A i co ciekawe, przy dobrych wiatrach wciąż mają szansę na… awans do turnieju finałowego. Taki scenariusz jest jednak mało realny, patrząc na formę Polaków w meczu z Włochami. Jerzy Brzęczek jednak zawsze dokonywał zmian w składzie. Co zmieni w jedenastce dzisiaj?
Na pewno do zmiany dojdzie w obsadzie pozycji bramkarza. Selekcjoner od początku daje Wojciechowi Szczęsnemu i Łukaszowi Fabiańskiemu podobną liczbę szans, dlatego nie inaczej będzie w tym przypadku. Od pierwszych minut w bramce zobaczymy golkipera West Hamu.
Wiele wskazuje na to, że zmieni się także wykonawca na prawej obronie. Bartosza Bereszyńskiego powinien zastąpić Tomasz Kędziora, który spotkanie z Włochami obejrzał z ławki rezerwowych.
W środku obrony nie zapowiada się na zmiany. Duet stoperów powinni stworzyć Kamil Glik i Jan Bednarek, którzy w tym momencie są żelaznym duetem w ekipie Brzęczka i trzeba dbać o ich zgranie przed mistrzostwami Europy.
Co selekcjoner zrobi z lewą defensywą? Arkadiusz Reca zagrał bardzo słabo we Włoszech, nie radził sobie z grą w obronie, przegrywał mnóstwo pojedynków i na zdrowy rozsądek powinien dzisiaj usiąść na ławce rezerwowych. Kto w jego miejsce? Naszym zdaniem Maciej Rybus, ale pamiętajmy, że Brzęczek bardzo ceni też Bereszyńskiego na tej pozycji… My stawiamy na piłkarza Lokomotiwu.
Pomimo słabszej formy w środku pola powinniśmy zobaczyć Grzegorza Krychowiaka, który cieszy się zaufaniem sztabu szkoleniowego. Obok niego z Włochami grał Jakub Moder, ale tym razem młodzieżowiec z Lecha Poznań raczej odpocznie. Kto zajmie jego miejsce? Mateusz Klich lub Karol Linetty.
Jeśli od pierwszych minut wyjdzie Klich, wówczas na pozycji numer dziesięć pojawi się Piotr Zieliński. Jeśli natomiast szansę dostanie pomocnik Torino, wówczas zawodnik Leeds United zostanie przesunięty formację wyżej – za plecy napastnika. Klich w październikowych spotkaniach pokazał się z dobrej strony właśnie jako najwyżej ustawiony pomocnik, więc Brzęczek nie wyklucza takiego rozwiązania na dzisiaj.
Do wyjściowej jedenastki powinien wrócić Kamil Grosicki, którego wejście w Reggio Emilia wniosło nieco ożywienia w poczynania ofensywne Polaków. Kto natomiast zagra na drugim skrzydle? Są trzy warianty: albo Kamil Jóźwiak, albo Sebastian Szymański, albo Zieliński. My stawiamy na wariant z ofensywnym Klichem i Zielińskim z boku.
Selekcjoner wczoraj przyznał, że Robert Lewandowski będzie gotowy na mecz z Holendrami, więc kapitan wyjdzie od pierwszej minuty jako nasz najwyżej ustawiony zawodnik.
Przewidywany skład reprezentacji Polski:
Fabiański – Kędziora, Glik, Bednarek, Rybus – Krychowiak, Linetty – Grosicki, Klich, Zieliński – Lewandowski
pgol, PilkaNozna.pl