Jakie decyzje będzie musiał podjąć Michał Żewłakow w Legii Warszawa? Oto kluczowe sprawy
Legia Warszawa oficjalnie poinformowała, że Michał Żewłakow został nowym dyrektorem sportowym Wojskowych. Jakie decyzje na początku pracy będzie musiał podjąć 102-krotny reprezentant Polski?
Po niecałych ośmiu latach Michał Żewłakow wraca na stanowisko dyrektora sportowego Legii Warszawa. Przed Wojskowymi kluczowe tygodnie, które zadecydują o kilku sprawach bezpośrednio związanych z nowym szefem pionu sportowego.
TRENER
Wraz z końcem sezonu wygasa kontrakt Goncalo Feio. Portugalczyk w trakcie już blisko rocznej pracy przy Łazienkowskiej zrealizował na razie trzy cele – zapewnił podium w sezonie 2023-24, awansował do europejskich pucharów w bieżących rozgrywkach i jest w półfinale krajowego pucharu. Nie spełnił jednak najważniejszego wymagania – Legia na dziewięć kolejek przed końcem rozgrywek ma tylko matematyczne szanse na mistrzostwo Polski, a nawet ligowe podium.
Foto Wojciech Dobrzyński/PressFocus
Żewłakow będzie musiał podjąć decyzję, czy chce współpracować z Portugalczykiem, czy jednak postawi na kogoś innego od 1 lipca. Za jego pierwszej kadencji przy Łazienkowskiej, gdzie zaczynał jako szef skautingu, a skończył jako dyrektor sportowy, do Legii trafili Henning Berg, Stanisław Czerczesow, Besnik Hasi i Jacek Magiera. Jak będzie teraz?
WYGASAJĄCE KONTRAKTY
Wraz z końcem sezonu kończy się nie tylko umowa trenera, ale również kontrakty kilku zawodników. Tę listę otwierają wypożyczeni do końca rozgrywek Vladan Kovacević oraz Luquinhas. W przypadku tego pierwszego Legia nie ma klauzuli wykupu. Brazylijczyk natomiast może zostać przy Łazienkowskiej na dłużej, jeśli Wojskowi aktywują tę opcję. Jeśli nie, wróci do Fortalezy, z którą ma umowę do końca 2027 roku.
Spośród piłkarzy, którzy są pełnoprawnymi zawodnikami Legii, umowy wygasają: Arturowi Jędrzejczykowi, Rafałowi Augustyniakowi, Tomasowi Pekhartowi i Mateuszowi Szczepaniakowi (dane za Transfermarkt.de – w tym gronie jest też Wojciech Urbański, ale jemu aktywowała się klauzula, na mocy której kontrakt został przedłużony do końca czerwca 2026). Najłatwiej jest w przypadku Augustyniaka, który ma opcję przedłużenia o kolejny rok związaną z liczbą minut.
Foto Adam Starszyński / PressFocus
WZMOCNIENIA
Wraz z końcem sezonu do Legii wrócą wypożyczeni: Migouel Alfarela, Jean-Pierre Nsame, Jordan Majchrzak, Igor Strzałek, Maciej Kikolski, Jakub Adkonis i Marco Burch. Nowy dyrektor sportowy do spółki z trenerem będą musieli podjąć decyzje związane z ich przyszłością.
Foto Paweł Bejnarowicz / PressFocus
Na pewno jednak Wojskowi muszą rozglądać się na rynku za nowymi piłkarzami. Gdzie są potrzeby? Na kilku pozycjach, ale priorytetem wydaje się obsada skrzydła. Zimą przyszedł Wahan Biczachczjan, ale na razie jest jedynie uzupełnieniem. Po odejściu Kovacevicia na pewno będzie dyskusja o obsadzie bramki, zmiennika cały czas nie ma Paweł Wszołek, a i wśród napastników brakuje takiego, który gwarantowałby seryjnie gole. Transfery przychodzące będą również bezpośrednio powiązane z transferami wychodzącymi, bo ewentualne odejścia trzeba będzie jakoś zastąpić.
Z pewnością ruchy do klubu będą również uzależnione od budżetu, jakim będzie dysponował Żewłakow. Jeśli Legia sięgnie po Puchar Polski i będzie miała realną szansę na grę w europejskich pucharach, to rzeczywistość finansowa będzie znacznie lepsza.
POTENCJALNY ZAROBEK
W tym sezonie Legia nikogo nie sprzedała za bardzo poważne pieniądze. Do kasy przy Łazienkowskiej wpłynęło jedynie 1,7 mln euro za odejścia Blaża Kramera i Cezarego Miszty, a założenia były inne. Feio mówił w rozmowie z Canal+ w programie Liga+ Extra, że klub miał w planach sprzedaż piłkarza na poziomie 4,5 mln euro.
To oznacza, że prawdopodobnie trzeba będzie liczyć się z jednym wysokim transferem wychodzącym w trakcie letniego okna. Kto może być bohaterem takiego odejścia? Jeśli do formy z rundy jesiennej wróciłby Ruben Vinagre, to pewnie on byłby faworytem. Zimą zainteresowanie wzbudzali Steve Kapuadi czy Jan Ziółkowski. Potencjał sprzedażowy drzemie w Juergenie Elitimie, ale czy na poziomie 4,5 mln euro?
Foto Tomasz Jastrzebowski/PressFocus
ZABEZPIECZENIE PRZYSZŁOŚCI
Dość długa jest lista piłkarzy, których umowy wygasają wraz z końcem następnego sezonu. Znajdują się na niej między innymi: Juergen Elitim, Bartosz Kapustka, Steve Kapuadi, Marc Gual, Patryk Kun, Radovan Pankov, Kacper Tobiasz czy Jan Ziółkowski. W przypadku tego ostatniego jest opcja przedłużenia o dwa lata.
Foto Mateusz Sobczak / PressFocus
Większość z nich będzie mogła podpisać umowy z nowym klubem od 1 stycznia. Nie jest to problem do rozwiązania w najbliższych tygodniach, bo tu priorytety będą dotyczyły letniego okna, ale po jego zamknięciu z pewnością nowy dyrektor sportowy Legii musi się nad tym pochylić.