Jak zagra Legia w Serbii. Jest kilka osłabień. Są też pytania w ofensywie
Legia Warszawa zagra dziś z TSC Bačka Topola w Serbii (21:00). Trener Goncalo Feio ma kilka dylematów w ofensywie. Będzie musiał podjąć trudne decyzje.
Przemysław Siemieniako
W drugim meczu w tym sezonie Ligi Konferencji Legia zagra z TSC. Zestaw defensywy Legii jest dość pewny. Duża uwaga w tym meczu będzie skierowana na Radovana Pankova, dla którego będzie to powrót do Serbii. Stworzy on parę stoperów ze Stevem Kapuadim. W środku pola kontuzjowanego Maxiego Oyedele, który nie poleciał do Serbii ma zastąpić Rafał Augustyniak, który ma większe zaufanie niż Claude Goncalves. Trener Goncalo Feio ma za to kilka znaków zapytania w ofensywie. Nieco słabszy okres przeżywa Luquinhas, który w ostatnim meczu zaczął na ławce. Dziś ma dostać szansę na udowodnienie swojej wartości. W jego miejsce mógłby zagrać Migouel Alfarela, ale to Luquinhas jest bliżej wyjściowej „11”. Na szpicy powienien wyjść Marc Gual, ale są też głosy, że zagrać może Thomas Pekhart.
Z powodów zdrowotnych zagrać nie mogą: Maxi Oyedele, Jan Leszczyński, Ramil Mustafaev, Juergen Elitim
Na murawę w Serbii ma wyjść następujące zestawienie drużyny Goncalo Feio:
LEGIA: Tobiasz – Wszołek Pankov Kapuadi Vinagre – Augustyniak – Chodyna Kapustka Luquinhas Morishita – Gual