Jak poważna jest kontuzja Alfareli? Najnowsze informacje
Wczoraj pojawiły się informacje o kontuzji byłego napastnika Legii Warszawa. Teraz wiadomo więcej o stanie Francuza.
Migouel Alfarela okazał się niewypałem transferowym warszawskiej Legii. Trafił do klubu latem ubiegłego roku. Po pół roku poszedł na wypożyczenie do Athens Kallithea. Po powrocie dostał drugą szansę i przez chwilę wydawało się, że uwolni swój potencjał pod okiem Edwarda Iordanescu, lecz to się nie potwierdziło i Francuz został sprzedany do Arisu Saloniki. Wczoraj pojawiły się informacje o tym, że Alfarela opuścił trening nowego zespołu z kontuzją kolana. Teraz okazuje się, że nie jest ona tak poważna jak mogło się wydawać.
Jak podaje Piotr Koźmiński z portalu Goal.pl, przerwa Francuza w treningach ma potrwać tylko 15 dni. Wydłuży to oczywiście czas oczekiwania na jego debiut, lecz udało się uniknąć najgorszego scenariusza. W najbliższych dniach Alfarela ma znaleźć sobie mieszkanie w Salonikach.
Aris zajmuje 4. miesjce w tabeli greckiej Super League. Teraz drużyna zagra w środę o 14:00 w krajowym pucharze z Panetolikosem. (AC)
Ligi w Europie Inne ligi
W meczu 1/8 finału Coppa Italia bramką otwierającą spotkanie popisał się Adrian Benedyczak. Obecnie w Bolonii mamy remis 1:1.
Ligi w Europie Inne ligi
Napastnik reprezentacji Irlandii może zmienić klub. Zawodnik z rocznika 2002 wzbudza bardzo duże zainteresowanie na rynku transferowym.
Ligi w Europie Inne ligi
Bramkarz z Brazylii może zmienić klub w nadchodzącym oknie transferowym. Chcą go wielkie europejskie marki.
Ligi w Europie Inne ligi
Młody Brazylijczyk zmieni klub w zimowym oknie transferowym? Chcą go giganci z Europy.
Ligi w Europie Inne ligi
Ernest Muci zostanie na stałe zawodnikiem Trabzonsporu. Klub z Turcji będzie musiał zapłacić Besiktasowi 8,5 miliona euro.
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń