Jagiellonia gra o marzenia
Jagiellonia Białystok gra o marzenia. Obecny mistrz Polski, pewny udziału przynajmniej w Lidze Konferencji, zmierzy się u siebie z norweskim FK Bodo/Glimt w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Champions League. Spotkanie już w środę, 7 sierpnia (godz. 20:45).
Maciej Ziółkowski
FOT. MARCIN SZYMCZYK/400mm.pl
– Możemy wziąć w garść różne statystyki, porównywać oba kluby pod kątem kadry, budżetu, transferów, historii w europejskich pucharach. Jeśli to zrobimy, to dobrze wiemy, co wyjdzie w równaniu. O ile po jednej stronie jest racjonalność, to po drugiej są kwestie niepoliczalne. To marzenia zawodników, wielka wiara, odwaga i ekscytacja. Mamy świadomość atutów przeciwnika, ale się ich nie boimy – mówił na konferencji prasowej trener Jagiellonii, Adrian Siemieniec.
Drużyna z Białegostoku kapitalnie zaczęła obecny sezon, odnosząc pięć zwycięstw we wszystkich rozgrywkach. Wygrała w PKO BP Ekstraklasie z Puszczą Niepołomice (2:0), Radomiakiem Radom (3:2) oraz Stalą Mielec (2:0), a także przeszła z 2. do 3. rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów po dwumeczu z FK Panevezys (4:0, 3:1). Pokonanie Litwinów spowodowało, że zapewniła sobie udział w fazie ligowej europejskiego pucharu, przynajmniej Ligi Konferencji.
Przed Jagiellonią wymagający dwumecz z FK Bodo/Glimt w eliminacjach Champions League. Aktualny mistrz Norwegii, który zaczął trwającą walkę o LM od ogrania łotewskiego RFS Ryga (4:0, 3:1), jest w połowie sezonu (liga rozgrywana systemem wiosna – jesień), a w trzech ostatnich latach trzykrotnie wchodził do fazy pucharowej Ligi Konferencji, grał też w grupie Ligi Europy. W 2022 roku dotarł do ćwierćfinału LK, w którym przegrał z późniejszym triumfatorem, Romą (2:1, 0:4).
Najbliższy rywal Jagi nie ma najlepszych wspomnień z dotychczasowych dwumeczów z polskimi zespołami. W 2021 roku przegrał z Legią Warszawa w 1. rundzie el. Ligi Mistrzów (2:3, 0:2), a w lutym ub.r. uległ Lechowi Poznań w 1/16 finału Ligi Konferencji (0:0, 0:1).
Pierwszy mecz 3. rundy el. Ligi Mistrzów pomiędzy Jagiellonią a FK Bodo/Glimt już w środę, 7 sierpnia (godz. 20:45), w Białymstoku. Rewanż odbędzie się we wtorek (13.08, godz. 19:00), w Norwegii.
Jeśli drużyna z Białegostoku pokona Bodo/Glimt w dwumeczu, to w ostatniej (4.) rundzie kwalifikacji do LM zmierzy się z Crveną zvezdą Belgrad, która zdobyła siedem ostatnich mistrzostw Serbii. Odpadnięcie Jagiellonii w rywalizacji z Norwegami sprawi, że zespół Siemieńca zagra w 4. etapie eliminacji Ligi Europy ze zwycięzcą pary Panathinaikos (Grecja) – Ajax (Holandia).