Cały czas nie wiemy, gdzie w przyszłym sezonie będzie występował Jack Wilshere. Anglik wciąż nie przedłużył swojej umowy z Arsenalem i nie wiadomo, czy do tego ostatecznie dojdzie. Sam piłkarz nie ukrywa jednak, że chciałby kontynuować karierę na Emirates Stadium.
Gdzie w przyszłym sezonie będzie występował Jack Wilshere? (fot. Sebastian Frej)
Przypomnijmy, że Arsenal złożył pomocnikowi ofertę prolongowania kontraktu, jednak ten z niej nie skorzystał. Powód? Wilshere nie godzi się na obniżkę swojej pensji, szczególnie, że jego rola w zespole podczas trwającej kampanii jest naprawdę znacząca. – Prawda jest taka, że rozmowy utknęły w martwym punkcie. Nic się na razie nie zmieniło – powiedział Anglik.
Od początku sezonu 26-latek wystąpił na wszystkich frontach w 38 meczach dla „Kanonierów”. W tym czasie udało mu się strzelić dwa gole i zapisać na swoim koncie sześć asyst. Regularna gra i brak kontuzji to w przypadku Wilshere’a coś nowego, ponieważ ostatnie kampanie były dla niego usłane licznymi kontuzjami i długimi przerwami.
Czy stronom uda się w końcu porozumieć? Decydująca w tej kwestii może się okazać nominacja dla nowego menedżera Arsenalu i tego, czy będzie on widział dla Anglika miejsce w swoim zespole.
– To oczywiste, że odejście Arsene’a Wengera dużo zmienia, ponieważ nie wiem jeszcze, kto zostanie nowym menedżerem. Mam jednak nadzieję, że dojdziemy wspólnie do jakiegoś porozumienia – dodał Wilshere.
– Jeśli mam być szczery, to nie myślałem jeszcze o przeprowadzce do innego klubu. Zawsze myślałem, że to Londyn będzie moim miejscem na ziemi, a Arsenal moim klubem – zakończył.
W ostatnich tygodniach pomocnika „Kanonierów” łączono z takimi klubami jak Liverpool, Everton i Milan.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Sky Sports
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
