GKS Tychy dokonał kolejnego wzmocnienia przed decydującą walką o awans do I ligi. Do zespołu prowadzonego przez Piotra Mandrysza dołączył Rafał Waksmudzki.
Trójka z Ruchu zostaje w Tychach – KLIKNIJ!
Zobacz jak GKS Tychy radzi sobie w II lidze – KLIKNIJ!
25-letni Waksmudzki trenował z GKS-em już od listopada, jednak dopiero teraz otrzymał propozycję kontraktu. Jego umowa będzie obowiązywała przez 1,5 roku. – Z Rafałem, podobnie jak z Markiem Igazem związaliśmy się półroczną umową, która może zostać przedłużona na dłuższy okres czasu – powiedział Karol Pawlik, dyrektor klubu.
Waksmudzki może występować na pozycji pomocnika lub napastnika. Podczas rundy jesiennej grał on w ekipie Limanovii Limanowa, która była rewelacją rozgrywek Pucharu Polski. W barwach swojej drużyny 25-latek rozegrał 20 spotkań i strzelił 4 gole.
Wcześniej z liderem II ligi, grupy zachodniej związał się słowacki bramkarz, Marek Igaz.
Zobacz jak GKS Tychy radzi sobie w II lidze – KLIKNIJ!
25-letni Waksmudzki trenował z GKS-em już od listopada, jednak dopiero teraz otrzymał propozycję kontraktu. Jego umowa będzie obowiązywała przez 1,5 roku. – Z Rafałem, podobnie jak z Markiem Igazem związaliśmy się półroczną umową, która może zostać przedłużona na dłuższy okres czasu – powiedział Karol Pawlik, dyrektor klubu.
Waksmudzki może występować na pozycji pomocnika lub napastnika. Podczas rundy jesiennej grał on w ekipie Limanovii Limanowa, która była rewelacją rozgrywek Pucharu Polski. W barwach swojej drużyny 25-latek rozegrał 20 spotkań i strzelił 4 gole.
Wcześniej z liderem II ligi, grupy zachodniej związał się słowacki bramkarz, Marek Igaz.
GG, PilkaNożna.pl
źr. GKS Tychy
źr. GKS Tychy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 47/2024
Najnowsze
Manchester United nadal szuka nowego lewego obrońcy. Na liście życzeń trzy znane nazwiska
Ligi w Europie
Mocna wypowiedź Feio. „Czuję się jakbyśmy co tydzień grali 11 na 15.”
Ekstraklasa
Guardiola komentuje obecny kryzys City. „To nie są kwestie taktyki”
Premier League
Dramat Barcelony! Stracili prowadzenie w ostatnich minutach
La Liga
