II liga. Walka o utrzymanie i sponsorów
W nowym sezonie nastąpi reorganizacja rozgrywek drugiej ligi, dlatego mimo że piłkarze rozegrali dopiero dziewięć kolejek ligowych sezonu 2013-14, w niektórych klubach, w których drużyny plasują się w drugich połówkach tabel atmosfera zaczyna gęstnieć z dnia na dzień.
– Przy zaproponowanej przez piłkarską centralę reorganizacji w każdej z dwóch grup tylko osiem zespół utrzyma się w rozgrywkach tej ligi. Nie dziwi zatem, że każdy z trenerów drugoligowych drużyn przede wszystkim skupia się w bieżących rozgrywkach na zapewnieniu utrzymania. Uważam, że przy tak dużej liczbie zespołów zdegradowanych i małej liczbie utrzymujących się, właśnie te drugie będą automatycznie liczyć się w walce o awans – twierdzi na oficjalnej stronie internetowej Znicza Pruszków, trener I zespołu Robert Kochański. – Myślę, że reforma wpływa na podniesienie poziomu sportowego, bo w drugiej lidze nie będzie już 34 średnich drużyn, tylko 18 w miarę wyrównanych zespołów. Jeżeli chodzi o poziom organizacyjny to trudno w tym momencie się wypowiadać. Koszty na pewno wzrosną, bo wyjazdy przez całą Polskę pociągną za sobą dwudniowe podróże. Mam nadzieję, że skoro działacze PZPN zdecydowali się na wprowadzenie reformy na miarę zawodowych klubów, również w jakimś zakresie wspomogą kluby. Ekstraklasa ma Canal Plus i otrzymuje pieniądze, także I liga dostaje z telewizji trochę mniejsze pieniądze. Uważam, że powinny znaleźć się także pieniądze dla klubów II ligi, bo pamiętajmy, że w tej klasie rozgrywek pojawia się niewielka możliwość zdobywania sponsorów poprzez medialność rozgrywek.
PiWo/Źródło: www.zniczpruszkow.com.pl