Ibrahimović opuścił Włochy i udał się do Szwecji
Zlatan Ibrahimović opuścił Włochy. Jak donosi „Aftonbladet”, napastnik AC Milan podjął decyzję, by burzę związaną z pandemią koronawirusa przeczekać w swojej ojczyźnie.
Zlatan Ibrahimović wrócił do ojczyzny (fot. Reuters)
Z najświeższych informacji wynika, że Szwed nie zamierzał czekać i uznał, że we Włoszech nie jest do końca bezpiecznie i uznał, że najwyższy czas się ewakuować. Półwysep Apeniński jest obecnie największym europejskim ogniskiem zarażeń i każdego dnia liczba nowych chorych jest liczona w tysiącach, a zmarłych w setkach.
Wspomniane źródło donosi, że Ibrahimović już wcześniej wysłał do Sztokholmu swoją żonę i dwóch synów, a w nocy z czwartku na piątek wsiadł na pokład prywatnego odrzutowca i opuścił Mediolan.
38-latek miał pojawić się na lotnisku w tajemnicy, by ograniczyć kontakt z innymi osobami. Oprócz załogi samolotu, był on jedyną osobą na pokładzie odrzutowca.
„Aftonbladet” podaje, że Ibrahimović zamierza przeczekać najbliższe tygodnie w Szwecji i w miarę rozwoju sytuacji zadecydować co robić dalej.
Przypomnijmy, że rosły napastnik po okresie spędzonym w Los Angeles, wrócił do Europy, gdzie zasilił kadrę Milanu. Od tego momentu rozegrał dla Rossonerich dziesięć meczów, w których strzelił cztery gole i zapisał na swoim koncie asystę.
gar, PiłkaNożna.pl