Przejdź do treści
Horror w Gelsenkirchen, awans Ajaxu

Ligi w Europie Liga Europy

Horror w Gelsenkirchen, awans Ajaxu

Ajax po dramatycznym meczu w Gelsenkirchen wyeliminował Schalke 04 w ćwierćfinale Ligi Europy.

Ajax wciąż ma szansę na zagranie w pierwszym od 1996 roku finale rozgrywek UEFA (fot. Łukasz Skwiot)

Ajax Amsterdam miał szansę po raz pierwszy od 1997 roku zagrać w półfinale europejskiego pucharu. 20 lat temu Holendrzy przegrali w półfinale Ligi Mistrzów z Juventusem Turyn (rok wcześniej przegrali z tym samym rywalem w finale). Po znakomitym meczu przed tygodniem, w którym Ajax wygrał 2:0, a powinien znacznie wyżej, wydawało się, że piłkarze prowadzeni przez Petera Bosza nie oddadzą awansu rywalom.

W spotkaniu w Gelsenkirchen od początku przeważali jednak gospodarze. W trzy minuty mogli odrobić straty z pierwszego spotkania, ale najpierw Leon Goretzka spudłował, a Max Meyer trafił w słupek. Później Holendrzy jednak wysokim pressingiem sprawiali, że Schalke nie miało już zbyt wielu klarownych okazji.

Drugą połowę meczu Niemcy także rozpoczęli piorunująco, ale tym razem skuteczniej. W 53. minucie po trzech z rzędu rzutach rożnych dla Ajaxy, Guido Burgstaller wyprowadził kontrę i podał piłkę do Goretzki, a ten pokonał Andre Onanę. Po dwóch minutach był już remis. Sead Kolasinac dośrodkował z lewej strony, Benedikt Hoewedes sprytnie przepuścił piłkę do Burgstallera, który zdobył drugą bramkę. W ten sposób zemściła się na Ajaksie nieskuteczność sprzed tygodnia, gdy Holendrzy powinni wygrać znacznie wyżej.

Sytuacja wicemistrza Holandii skomplikowała się jeszcze bardziej w 80. minucie, gdy Joel Veltman obejrzał drugą żółtą kartkę i za czerwoną opuścił boisko.


Ajax w pięciu dotychczasowych przypadkach, gdy w europejskich pucharach remisował po dogrywce, za każdym razem przegrywał w serii rzutów karnych. Tym razem nie widać jednak było zbyt wielkiej woli zapobiegnięcia konkursowi „jedenastek”. Wykorzystali to Niemcy. W 101. minucie drugą asystą popisał się Kolasinac, który dograł do Daniela Caligiuriego, a ten głową strzelił gola.

Rozczarowujący dziś Ajax grający w dodatku w osłabieniu w drugiej części dogrywki stać było jeszcze na pojedyncze zrywy. Jeden z nich przyniósł odmianę losów meczu – Nick Viergever zdobył bramkę dla gości, która zadecydowała o awansie Holendrów do półfinału Ligi Mistrzów. W końcówce spotkania drugiego gola dla gości dołożył jeszcze Amin Younes, który dobił gospodarzy.

Ajax w pierwszym meczu powinien wygrać znacznie wyżej, ale został zatrzymany przez Ralfa Faehrmanna. W rewanżu Holendrzy grali bardzo słabo, a jednak w dramatycznych okolicznościach wyrwali Schalke awans do półfinału i to Ajax ma szanse zagrać meczu o główne trofeum!

band, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024