Przejdź do treści
Hodgson na cenzurowanym, załamany Ferdinand

Ligi w Europie Świat

Hodgson na cenzurowanym, załamany Ferdinand

Nie milkną echa wyeliminowania Gary’ego Cahilla z gry na EURO 2012. Obrońca reprezentacji Anglii podczas kontrolnego spotkania z Belgią doznał złamania szczęki i na mistrzostwach Europy go nie zobaczymy. Jego uraz od kilkudziesięciu godzin jest przedmiotem gorącej dyskusji na Wyspach.
Klątwa Anglików. Wypadł kolejny piłkarz – KLIKNIJ!

Po pierwsze chodzi o sytuację, w której Cahill nabawił się tego bolesnego urazu. Winowajcą tragedii Anglika był Dries Mertens, który w chamski i kompletnie bezmyślny sposób popchnął Cahilla na interweniującego Joe Harta. Belg został ukarany za swoje zachowanie żółtą kartką, jednak niewykluczone, że gdyby był to mecz o stawkę, wyleciałby z boiska.

Sam Martens przeprosił Anglika za pośrednictwem Twittera. – Jest mi bardzo przykro i chciałbym szczerze przeprosić za to, co zrobiłem – napisał Mertens. – Kiedy jest się w ogniu walki, często nie myśli się o konsekwencjach niektórych zachowań. Moje myśli są teraz przy Cahillu i mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje.

Tyle Mertens, ale sprawa urazu Cahilla ma także swoje drugiej dno. Roy Hodgson powołał w jego miejsce rezerwowego obrońcę Liverpool FC Martina Kelly’ego, w co nie mógł uwierzyć Rio Ferdinand. Piłkarz Manchesteru United został po raz kolejny pominięty przez selekcjonera, co bardzo go poruszyło. – Z jakich powodów? – pytał na swoim Twitterze.

Suchej nitki na Hodgsonie nie zostawił także Jamie Moralee – długoletni przyjaciel i reprezentant Ferdinanda. – Pomijanie zawodnika, który kapitanował reprezentacji i zagrał dla Anglii 81 spotkań to wielka hańba. Hodgson i FA po raz kolejny nie potrafiły okazać Rio należnego szacunku – powiedział.

GG, PilkaNożna.pl
źr. Twitter / Daily Mail / Daily Mirror

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 2/2025

Nr 2/2025