Paulo Sousa nie będzie obecny na trybunach podczas hitu 12. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Selekcjoner reprezentacji Polski nie zamierza oglądać bezpośrednio na żywo meczu pomiędzy Legią Warszawa i Lechem Poznań.
Piłkarska opinia publiczna w sprawie obecności selekcjonera reprezentacji Polski na meczach z udziałem polskich zespołów jest bardzo mocno podzielona. Nie brakuje głosów, że Paulo Sousa poświęca zbyt mało uwagi krajowemu futbolowi, choć równie liczne jest grono tych, którzy popierają postawę Portugalczyka.
Sousa był szczególnie krytykowany za nieobecność na trybunach podczas istotnych spotkań PKO Bank Polski Ekstraklasy oraz występów Legii Warszawa w fazie grupowej Lidze Europy. Wydaje się, że wspomniana debata szybko nie dobiegnie końca, ponieważ szkoleniowiec biało-czerwonej kadry ominie kolejny ważny mecz.
Tym razem Sousa nie zobaczy na żywo „ligowego klasyku”, a więc konfrontacji liderującego Lecha Poznań z aktualnym mistrzem kraju – Legią. Jak wytłumaczył na łamach „Onetu” rzecznik reprezentacji Jakub Kwiatkowski, selekcjoner ma inne plany.
„Będzie praktycznie przez cały tydzień w Anglii, zostanie tam też na kolejny weekend. Obejrzy w tym czasie dużo meczów z udziałem naszych kadrowiczów, spotka się także z ich trenerami klubowymi. Ekstraklasa nas nie zbawi, a przed reprezentacją postawiony jest jasny cel na tu i teraz, czyli awans do mistrzostw świata. Ta dyskusja jest kompletnie zbędna. Nie wiem, czemu ma służyć” – powiedział Kwiatkowski.
jbro, PilkaNozna.pl