Hiszpania w osłabieniu deklasuje rywali
Kapitalne widowisko pełne emocji zaprezentowali piłkarze Szwajcarii i Hiszpanii. Pięć bramek, czerwona kartka i mnóstwo napięcia to najlepszy opis tego meczu.
Kibice mogli cieszyć się świetnym widowiskiem od pierwszych minut. Już w 4. minucie Joselu wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Na wyrównanie nie trzeba było długo czekać — w 7. minucie Becir Meragić z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. Jednak ku niezadowoleniu gospodarzy, interweniował VAR, a sędzia anulował gola, odgwizdując zagranie ręką przy akcji bramkowej.
Po kwadransie gry Hiszpania prowadziła już 2:0, a na listę strzelców wpisał się Nico Williams. 20. minuta mogła okazać się przełomowa — Robin Le Normand, jako ostatni obrońca, fatalnie sfaulował wychodzącego napastnika, który miał już przed sobą tylko bramkarza, za co otrzymał czerwoną kartkę. Szwajcarzy wykorzystali przewagę liczebną, a Amdouni strzelił bramkę, zbliżając ich do rywali.
Druga połowa to już popis mistrzów Europy. Grający w osłabieniu Hiszpanie nie tylko skutecznie zablokowali dostęp do swojej bramki, ale również zachowali świetną skuteczność w ataku. Kolejne bramki zdobyli Fabián Ruiz i Ferran Torres, ustalając wynik na 4:1.