W pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów Chelsea przegrała 1:2 z Paris Saint-Germain na wyjeździe. Pomimo porażki we wtorkowym meczu menedżer londyńskiego zespołu Guus Hiddink nie stracił wiary w awans swojej drużyny do kolejnej rundy rozgrywek.
– Oczywiście porażka nigdy nie wywołuje pozytywnych uczuć, ale to jest dwumecz, więc będziemy mogli skorzystać z gola strzelonego na wyjeździe. Po przegranej 1:2 nadal pozostajemy w tym wyścigu – powiedział Hiddink. – Uważam, że obie drużyny mają po 50 procent szans na awans. Odkładając na bok emocje trzeba stwierdzić, że nasi przeciwnicy to bardzo silny zespół. PSG lubi grać piłką i kocha atakować, więc musisz być bardzo, bardzo dobry, żeby im się przeciwstawić. Stworzyliśmy w tym meczu niebezpieczne okazje i mogliśmy wykorzystać więcej z naszych czterech lub pięciu szans na gola – dodał holenderski szkoleniowiec.
Bramka strzelona na Parc des Princes przez Johna Obiego Mikela w doliczonym czasie gry pierwszej połowy sprawia, że Chelsea do awansu do ćwierćfinału wystarczy wygrana 1:0 w meczu rewanżowym.
Drugie starcie pomiędzy mistrzami Anglii a najlepszą francuską drużyną zostanie rozegrane 9 marca.
kwit, PiłkaNożna.pl
Źródło: UEFA.com
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 47/2024
