Haaland znów oczaruje niemieckich kibiców?
Przed nami druga w tym roku, 19. kolejka niemieckiej Bundesligi. Najciekawiej zapowiadającym się starciem tej serii gier jest potyczka Bayernu z Schalke, jednak wszyscy z uwagą będą przyglądać się Erlingowi Haalandowi w piątkowym starciu Borussii z FC Koeln.
Norweg prawdopodobnie zagra od pierwszej minuty. Znów zadziwi cały, piłkarski świat? (foto: Forum)
Piątek w niemieckiej lidze staje pod znakiem Borussii Dortmund… a raczej Erlinga Haalanda. Młody Norweg przed tygodniem w swoim debiucie roztrzaskał bramy ligi, strzelając hat-tricka w zaledwie 20 minut. 19-latek wystąpi w pierwszym składzie na mecz z Koeln i być może napastnik po raz kolejny oczaruje kibiców Borussii na jej stadionie.
Pomijając Haalanda, Borussia mocno zawodzi i dowodem była jej gra w starciu z Augsburgiem, jeszcze przed wejściem nowego napastnika na plac gry. Zawodnicy Luciene Favre’a notowali sporo strat i nie imponowali skutecznością. Piątkowy mecz z Koeln może stanowić dla ekipy z Zagłębia Ruhry przełamanie, bowiem w ostatnich pięciu meczach między tymi drużynami BVB była górą nad Kozłami.
***
Bayern czeka jedno z najcięższych spotkań w tym miesiącu, na Allianz Arena przyjedzie drużyna z Gelsenkirchen, która zajmuje wysoką, piątą lokatę w aktualnym sezonie Bundesligi. W ostatniej kolejce pewnie pokonała trzecią Borussię Moenchengladbach. Die Roten przed tygodniem nie dali szans berlińskiej Hercie, wygrywając aż 4:0. Jedną z bramek w tym meczu zdobył Robert Lewandowski, dla którego było to 20 trafienie w obecnej kampanii. Polski napastnik jest liderem klasyfikacji strzelców ex aequo z Timo Wernerem.
Nawiązując do naszego snajpera, warto przypomnieć, że w sierpniu ubiegłego roku „Lewy” skompletował hat-tricka w meczu z Schalke. Statystyki sprzed kilku sezonów pokazują, że Lewandowski lubi strzelać Królewsko-Niebieskim, więc możemy spodziewać się trafień reprezentanta Polski w sobotni wieczór.
***
Lider z Lipska udaje się nad Men, gdzie zmierzy się z tamtejszym Eintrachtem Frankfurt. Co ciekawe, drużyna spod szyldu Red Bulla ani razu tam nie wygrała. Dwa razy drużyny podzieliły się punktami i raz zwyciężali gospodarze. Teraz zawodnicy Juliana Nagelsmanna mają ogromne szanse na zdobycie kompletu punktów. Ich ostatnia dyspozycja wyjazdowa jest bardzo solidna. W pięciu ostatnich delegacjach zdobyli aż 15 goli! Patrząc na formę Eintrachtu u siebie nie wygląda to dobrze, trzy ostatnie mecze na własnym stadionie kończyły się stratą punktową.
Lipsk liczy przede wszystkim na trafienia Timo Wernera, który jest topowym strzelcem drużyny. Tak, jak napisane jest powyżej, młody Niemiec dzieli fotel lidera strzelców ligi z Robertem Lewandowskim. W ostatnim meczu, w którym rywalem Byków był Union Berlin, 23-latek zdobył dwa gole.
***
Z polskich akcentów, Rafał Gikiewicz w barwach Unionu Berlin zmierzy się w sobotę z Augsburgiem. Polski bramkarz w dalszym ciągu jest na szczycie klasyfikacji bramkarzy z największą ilością interwencji w aktualnym sezonie. Dawid Kownacki za to będzie szukał swojego pierwszego trafienia w wyjazdowym, niedzielnym meczu z Bayerem Leverkusen.
Mecze 19. kolejki Bundesligi:
Piątek 23.01
20:30 Borussia Dortmund – FC Koeln
Sobota 24.01
15:30 Frankfurt – RB Lipsk
15:30 Borussia Moenchengladbach – Mainz
15:30 Freiburg – Padeborn
15:30 Union Berlin – Augsburg
15:30 Wolfsburg – Hertha
18:30 Bayern Monachium – Schalke
Niedziela 25.01
15:30 Werder Brema – Hoffenheim
18:00 Bayer Leverkusen – Fortuna Dusseldorf
młan, PiłkaNożna.pl